To historyczna chwila. Pierwszy satelita ESA z polskim oprogramowaniem wyląduje dziś na orbicie

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) we wtorek umieści na orbicie satelitę z oprogramowaniem stworzonym przez Polaków. To pierwszy taki przypadek, a oprogramowanie przygotowała firma GMV Innovating Solutions.
Zobacz wideo

Europejska Agencja Kosmiczna zdecydowała się wysłać eksperymentalnego satelitę na orbitę ziemską. Jego zadaniem jest przetestowanie rozwiązań, które następnie będą mogły zostać użyte na przykład w satelitach naukowych. OPS-SAT, jak nazwane zostało urządzenie, na orbitę zostanie wzniesiony 17 grudnia o 9:45, przy okazji startu Cheops (Characterising Exoplanet Satellite), pierwszej misji ESA, której celem jest badanie planet pozasłonecznych. OPS-SAT to satelita rodzaju CubeSat, a oprogramowanie do niego stworzyli polscy programiści z firmy GMV Innovating Solutions.

Kosmos i Polacy to sprawdzone połączenie w ostatnich latach, ESA też o tym wie

Polacy w ostatnich latach, dokładają dużą cegiełkę do eksploracji kosmosu. Rodzimych inżynierów i projektantów łazików, uważa się za jednych z najlepszych na świecie. Na świecie ceni się także polskich programistów, na co żywym dowodem jest to, że OPS-SAT będzie pracować pod oprogramowaniem stworzonym przez Polaków pracujących w firmie GMV Innovating Solutions. Stworzyli oni pełne oprogramowanie pokładowe, tzw. flight software

OPS-SAT to bardzo ważny projekt dla GMV oraz polskiej branży kosmicznej. Po raz pierwszy polscy inżynierowie, pracujący w GMV, opracowali i dostarczyli pełne oprogramowanie pokładowe z wszystkimi jego funkcjonalnościami dla satelity Europejskiej Agencji Kosmicznej. Projekt OPS-SAT realizowany jest w ramach General Support Technology Programme (GSTP), programu opcjonalnego ESA umożliwiającego rozwój unikalnych technologii i kompetencji w polskich przedsiębiorstwach. Udział GMV w misji OPS-SAT nie tylko utrwala wizerunek polskiej branży kosmicznej jako zaufanego i kompetentnego dostawcy ESA, ale również pokazuje korzyści z inwestowania przez Polskę w programy opcjonalne Europejskiej Agencji Kosmicznej

– mówi Paweł Wojtkiewicz, dyrektor ds. sektora kosmicznego w GMV, dla PlanetPartners.

OPS-SAT zawiśnie na orbicie biegunowej o wysokości 515 km i ma być swoistym laboratorium, które pozwoli przetestować m.in. sposoby kontrolowania satelitów i podsystemów pokładowych. W ten sposób nowe, niesprawdzone rozwiązana technologiczne dostaną możliwość sprawdzenia się, zanim zostaną zaimplementowane w większych i droższych projektach.

Procesor zastosowany w OPS-SAT jest dziesięciokrotnie mocniejszy niż te w innych urządzeniach ESA. Polacy pracowali nad systemem ADCS (Attitude Determination and Control System), odpowiedzialnym za prawidłową komunikację z urządzeniem i kontrolowanie trajektorii jego ruchu po orbicie, a także FDIR (Failure Detection Identification and Recovery), umożliwiającym monitorowanie parametrów podsystemów satelity, a w razie wykrycia nieprawidłowości przestawienie go w bezpieczny tryb. Ważnym elementem jest także protokół wymiany informacji MOS (mission Operation Services), który jeśli się sprawdzi, ma szansę stać się standardem stosowanym we wszystkich satelitach Europejskiej Agencji Kosmicznej. 

Więcej o: