NASA niemal gotowa do kolejnej próby Artemis 1. Rakieta SLS na stanowisku startowym

Bartłomiej Pawlak
Po trzech nieudanych próbach i huraganie, który nawiedził Florydę, NASA podejmie się czwartego podejścia do księżycowej misji Artemis 1. Rakieta SLS, która wyniesie statek w kosmos, została już przetransportowana i ustawiona na stanowisku startowym w Centrum Kosmicznym Johna F. Kennedy'ego na przylądku Canaveral.
Zobacz wideo SLS - nowa wielka rakieta NASA

Zgodnie z zapowiedziami sprzed kilku dni, w piątek NASA przygotowała nową rakietę SLS do pierwszego lotu w kosmos. Ten ma być startem misji Artemis 1 i jednocześnie całego programu Artemis, którego celem jest Księżyc, a w przyszłości również Mars.

Artemis 1 po raz czwarty. Rakieta SLS na stanowisku

Nowa misja to dla NASA ostatnio oczko w głowie. Jednocześnie Artemis 1 okazała się też niemałym problemem, bo za każdym razem, gdy ma dojść do startu, dzieje się coś nieoczekiwanego. Pierwsze podejście w sierpniu br. odwołano z powodu problemu z jednym z głównych silników rakiety. Drugie we wrześniu nie udało się, ponieważ wykryto nieszczelności w instalacji tankowania ciekłego wodoru do zbiorników rakiety. Za trzecim razem (również we wrześniu) start trzeba było odwołać, zanim jeszcze doszło do odliczania - nad Florydę nadciągnął bowiem huragan Ian.

Wtedy też rakietę SLS i statek Orion przetransportowano do budynku montowni w Centrum Kosmicznym Kennedy’ego, gdzie przeczekał trudne warunki pogodowe. NASA ze wznowieniem przygotowań do startu nie spieszyła się jednak specjalnie. Dopiero w piątek - zgodnie ze wcześniejszymi założeniami - przetransportowano potężną rakietę na oddalone o ok. cztery mile (niespełna 6,5 km) stanowisko startowe 39B. To samo, z którego swego czasu startowała rakieta Saturn V.

Na start poczekamy jeszcze ponad tydzień. Przygotowania trwają

Na przełomowy lot i symboliczny początek programu Artemis jeszcze chwilę jednak poczekamy. Teraz zespół misji zajmie się bowiem odpowiednim przygotowaniem rakiety SLS i statku Orion do misji. Potrwa to nieco ponad tydzień - start zaplanowano na 14 listopada na godz. 17:07 czasu polskiego.

Zaczyna się wtedy 69-minutowe okno startowe, czyli moment, kiedy ustawienie Ziemi i Księżyca jest korzystne i pozwala na lot w stronę Srebrnego Globu. W przeddzień startu ma rozpocząć się tankowanie rakiety SLS. Zarówno odliczanie, jak i start będzie transmitowany na żywo w internecie. Jeśli NASA nie zmieści się w tym, nieco ponad godzinnym okienku, start trzeba będzie przełożyć po raz kolejny.

Misja Artemis 1 będzie bezzałogowa i ma sprawdzić gotowość NASA do przeprowadzenia lotu na Księżyc z astronautami na pokładzie. Na razie w statku Orion umieszczone zostaną trzy manekiny, a pojazd kosmiczny wejdzie na Orbitę Księżyca i po kilkunastu dniach wróci na Ziemię. Załogowa misja Artemis 2 będzie wyglądać podobnie. Dopiero w ramach Artemis 3 w 2025 roku NASA planuje pierwsze od ponad pół wieku załogowe lądowanie na Srebrnym Globie.

Więcej o programie Artemis pisaliśmy na Gazeta.pl

Więcej o: