Emeryci i renciści mogą w tym roku liczyć na trzynaste, a od 2021 roku na czternaste dodatkowe świadczenie przeznaczone dla części emerytów. Oba dodatki wiążą się z ogromnym obciążeniem dla budżetu państwa, gdyż według szacunków "trzynastki" kosztować będą rząd 11,7 mld zł, a natomiast "czternastki" 10 mld zł w skali roku.
W związku z panującą epidemią koronawirusa, a w konsekwencji pogorszeniem sytuacji gospodarczej w kraju, wśród emerytów pojawiły się wątpliwości, czy w ramach cięć budżetowych oraz szukania oszczędności dodatkowe świadczenia nie zostaną zlikwidowane. Ponadto, prognozy gospodarcze na kolejne miesiące również uległy pogorszeniu i w przyszłości ilość środków przeznaczonych na świadczenia socjalne będzie prawdopodobnie niższa.
Tak! Chcę powiedzieć jasno i dobitnie, że seniorzy otrzymają 1200 zł brutto trzynastej emerytury już w kwietniu, a czternaste emerytury będą z kolei wypłacane na jesieni przyszłego roku. Wszystkie świadczenie dla emerytów będą wypłacane na czas.
- zapewnił jednak w rozmowie z "Super Expressem" wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed.
Słowa Sławomira Szweda niejedyne zapewnienia, jakie padły z ust polityków partii rządzącej w odniesieniu do wypłat świadczeń socjalnych. Gwarancje wypłat w mediach dali m.in. minister aktywów państwowych Jacek Sasin, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg oraz wiceminister finansów Jacek Skiba
- To są programy, które dzisiaj działają, w takim znaczeniu, że wspierają te osoby w tym trudnym momencie. W związku z tym są niezmiernie ważne, żeby przejść jak najlepiej przez światowy kryzys i pandemię - zaznaczył ostatni z nich.
Przypominamy, że w ubiegłym tygodniu rząd przedstawił tzw. tarczę antykryzysową, czyli program rozwiązań, które pomogą przedsiębiorcom wyjść kryzysu powstałego z powodu epidemii koronawirusa. To również spore obciążenie dla budżetu państwa, gdyż w ramach tarczy 70 mld zł zostanie bezpośrednio przekazanych najbardziej potrzebującym wsparcia przedsiębiorcom.