Globalna walka z pandemią koronawirusa odbywa się na różnych płaszczyznach. Wiele firmy z różnych branż decyduje przestawiać na produkcję niezbędnego sprzętu medycznego. Naukowcy pracują natomiast zarówno nad szczepionką przeciwko COVID-19, jak i bardziej skutecznym oraz szybkimi testami wykrywającymi wirusa. W tym ostatnim przypadku przełomem mogą być ogłoszone właśnie efekty pracy niemieckiego koncernu Bosch - informuje Bloomberg.
Bosch nad testami na obecność koronawirusa pracował od lutego br. Mają one trafić na rynek już w kwietniu. Koncern ocenia, że ich skuteczność jest na poziomie 95 proc., co przy bardzo szybkich wynikach (2,5 godziny) może być znaczącym wsparciem w walce z koronawirusem.
W nowych testach wykorzystano platformę diagnostyki molekularnej Vivalytic Bosch, która jest obecnie wykorzystywana w szpitalach oraz laboratoriach w diagnostyce chorób bakteryjnych i wirusowych. W pomoc przy opracowaniu testów zaangażowała się firma Randox Laboratories z Irlandii Północnej zajmująca się produkcją sprzętu medycznego. Spółka jest partnerem Vivalytic.
Bosch nie jest jedynym niemieckim koncernem, który może przyczynić się do zwycięstwa w walce z pandemią koronawirusa. W firmie CureVac opracowywana jest właśnie szczepionka przeciw koronawirusowi. Przy czym badania są już na tak zaawansowanym etapie, że gotowa do produkcji ma już być nawet linia technologiczna do masowej produkcji. O działaniach CureVac zrobiło się głośno w zachodnich mediach po tym, jak wyszło na jaw, że Donald Trump zaoferował kupno szczepionek na wyłączność dla Stanów Zjednoczonych. Niemiecki koncern zdementował te pogłoski, a Komisja Europejska dofinansowała go kwotę 80 mln euro.