CDP to dystrybutor gier, który w Polsce rozprowadzał oprócz Wiedźmina, tytuły takie jak World of Warcraft czy Call of Duty. Choć nie należy łączyć firmy CDP z CD Projektem, to zbieżność w nazwie nie jest jednak przypadkowa.
Jeszcze do 2012 roku obie firmy funkcjonowały jako jedna. Postanowiono je jednak rozdzielić. W ten sposób powstało studio CD Projekt RED oraz dystrybutor CDP. Dystrybutor nie ma też nic wspólnego ze sklepem cdp.pl, którego właścicielem jest Merlin Commerce.
Jak informowaliśmy na początku roku, kłopoty CDP zaczęły się w styczniu. W firmie doszło wówczas do masowych zwolnień. W ramach redukcji pracę straciła połowa załogi. Decyzję tłumaczono koniecznością dostosowania się do sytuacji panującej na rynku dystrybucji.
Spekulowano, że powodem ścinania etatów było przesunięcie premiery Cyberpunka 2077 z kwietnia na wrzesień 2020 r. Dystrybutor ponoć miał przygotować wszystko na kwietniową premierę, w tym plakaty i gadżety z datą premiery, które stały się nieaktualne. CDP miało rzekomo nie wiedzieć nic na temat przełożenia premiery, mimo że taki ruch mógł być planowany jeszcze w zeszłym roku.
Robert Wesołowski, dyrektor generalny i współwłaściciel CDP dementował wówczas te plotki w specjalnym oświadczeniu.
1. CDP Sp.z o.o zostało poinformowane o przesunięciu daty wydania gry Cyberpunk 2077 w dniu 16 Stycznia 2020 r. Jest to zachowanie zgodne z przyjęta rynkową praktyką informacyjną.
2. Zwolnienia przeprowadzone w CDP Sp. z o.o. nie są związane z informacją o przesunięciu daty wydania Cyberpunk 2077
- wyjaśniał Wesołowski.
Co z dystrybucją Cyberpunka 2077? Realizację zleceń dotyczących tego tytułu, które miał wykonać CDP, oraz dystrybucję gry w Polsce wzięła na siebie Cenega.