Polska zmaga się z drugą falą pandemii koronawirusa. Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 5300 nowych potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. Od soboty 10 października cała Polska znajduje się w obrębie żółtej strefy, co wiąże się z dodatkowym obostrzeniami. Niewykluczone jednak, że to nie koniec nowych restrykcji.
W rządowych planach jest m.in. przywrócenie godzin dla seniorów w sklepach - Dzisiaj będzie to rozważane na posiedzeniu rządowego zespołu kryzysowego. Dzisiaj będzie decyzja w sprawie wprowadzenia godzin dla seniorów - zapowiedział w Radiu ZET Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia.
Przedstawiciel resortu zaapelował także do osób starszych o ograniczenie kontaktów osobistych i rodzinnych oraz pozostanie w domu - Prawie połowa pacjentów, którzy trafiają w tej chwili do szpitali, to są osoby po 60-tym roku życia. Ich szansa, że trafią na respirator, jest trzynaście razy większa niż osoby młodszej - tłumaczył Kraska
Godziny dla seniorów w sklepach zostały wprowadzone 1 kwietnia w trakcie pierwszej fali pandemii koronawirusa. Zgodnie z obowiązującymi przepisami w godzinach 10-12 w sklepach zakupy mogły robić tylko osoby powyżej 65. roku życia. Od 20 kwietnia obowiązywało to tylko od poniedziałku do piątku. Rząd zlikwidował godziny dla seniorów 4 maja wraz z rozpoczęciem drugiego etapu rozmrażania gospodarki, który przyniósł wiele zmian w handlu.
Rozwiązanie to było krytykowane przez Polską Izbę Handlową oraz przedsiębiorców, którzy twierdzili, że przepisy paraliżują sklep, nie każdy chce się dostosować do zasad, a klientów nie ma kto legitymować. Organizacje handlowe zwracały także uwagę na brak przejrzystości zasad.