W sobotę 28 listopada weszły w życie zasady dot. zakrywania ust i nosa wynikające z rozporządzenia z 26 listopada w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Rozporządzenie będzie obowiązywało do 27 grudnia 2020 r., podaje prawo.pl.
Większość obostrzeń nie wnosi nic nowego i jedynie podtrzymuje wcześniejsze zasady. Najważniejsze zmiany dotyczą miejsca pracy.
Dotąd usta i nos w zakładzie pracy trzeba było zakrywać, gdy obsługiwaliśmy klientów i interesantów. Poza tymi przypadkami, osoby wykonujące czynności służbowe, nie musiały mieć maseczki. To się jednak drastycznie zmieniło
Nowe przepisy obowiązujące od 28 listopada wprowadzają obowiązek zakrywania ust i nosa w zakładach pracy, jeśli w pomieszczeniu przebywa więcej niż jedna osoba, niezależnie od innych czynników. Oznacza to, że maseczkę będzie trzeba nosić w przestrzeni open space, nawet gdy zachowany jest dystans 1,5 m, a nawet na stołówce, podczas posiłku. Jak ocenia na praca.money.pl Jakub Kowalski, wspólnik w Kancelarii Radców Prawnych Mirosławski, Galos, Mozes, nowe brzmienie przepisów jest kuriozalne. Bowiem zgodnie z rozporządzeniem, podczas posiłku na stołówce może przebywać nie więcej niż jedna osoba, bo jak inaczej zjeść, bez zdejmowana maseczki?
Co do powyższych zasad są oczywiście wyjątki. W pracy maseczki nie muszą mieć, chociażby księżą odprawiający msze, czy kierowcy autobusów miejskich. W trakcie sprawowania czynności służbowych ust i nosa nie muszą zasłaniać: