Funkcja Starlink-Direct-to-Cell ma obsługiwać większość standardowych telefonów z LTE, nie trzeba będzie inwestować w nowy sprzęt. Co ciekawe, sieć 4265 satelitów Starlink należących do Elona Muska nie będzie kompatybilna z nową siecią komórkową i biznesmen musi wystrzelić w kosmos nowe urządzenia z zainstalowanym modemem eNodeB. Początkowo za pomocą rakiet Falcon 9, a później Starship - podaje serwis engadget.com.
Musk razem z T-Mobile
Musk przy projekcie Starlink-Direct-to-Cell nawiązał współpracę z T-Mobile. W ramach kooperacji T-Mobile przeznaczy część swojego 5G na potrzeby satelitów Starlink drugiej generacji, a Starlink z kolei umożliwi telefonom T-Mobile dostęp do sieci satelitarnej, zapewniając dostawcy usług komórkowych "prawie pełne pokrycie" Stanów Zjednoczonych. Elon Musk w sierpniu pisał na platformie X, że Starlink V2 pojawi się w przyszłym roku na telefonach komórkowych oraz w autach marki Tesla.
- Ważne jest to, że nigdzie na świecie nie będzie martwych stref dla telefonu komórkowego, Jesteśmy niesamowicie podekscytowani możliwością współpracy z T-Mobile - mówił Elon Musk.
Satelitarny wyścig gigantów
Direct-to-Cell Elona Muska będzie miała konkurencję ze strony innego giganta, czyli Apple, które do Iphone'a 14 oraz nowszych modeli dodało funkcję "Emergency SOS". Pozwala ona na wysyłanie SMS-a do służb ratunkowych nawet, gdy jesteśmy poza siecią komórkową. Zdaniem Charles'a Millera, dyrektora generalnego Lynk Global, satelitarne usługi komórkowe mogą potencjalnie być "największą kategorią w branży satelitarnej".
Satelity Starlink służą firmie Elona Muska do nadawania sygnału szerokopasmowego internetu, który można odbierać poprzez antenę satelitarną. Przypomina ona urządzenia używane do odbioru telewizji. Ten system odgrywa bardzo ważną rolę w wojnie na Ukrainie. Działa tam około dwa tysiące satelitarnych terminali Starlink stworzonych przez SpaceX. Firma należąca do Elona Muska przekazała je władzom ukraińskim na początku wojny. Jest to ważne narzędzie komunikacji dla ukraińskiego wojska. System zapewnia Ukraińcom wsparcie w walkach i umożliwia pozostawanie w kontakcie, nawet jeżeli Rosjanie zniszczą ich sieci telefonii komórkowej i internetowej.
