"Dziennik Gazeta Prawna" policzył, co stanie się z cenami produktów, jeśli wróci 5-proc. stawka podatku VAT na żywność. Okazuje się, że w niektórych przypadkach Polacy będą musieli mocno łapać się za kieszenie.
"DGP" porównał bieżące ceny kilkudziesięciu towarów, które dziś są objęte zerowym VAT z poziomem cen z czasu wprowadzenia tarczy antyinflacyjnej. Okazuje się, że za przy powrocie stawki VAT ceny wielu produktów pójdą w górę od kilkunastu do kilkudziesięciu procent. Za cukier, ziemniaki, cebulę, wieprzowinę, kiełbasy, mąkę pszenną czy chleb zapłacimy od stycznia od 40 proc. do nawet ponad 80 proc. więcej niż przed obniżką VAT. Produktów, które zdrożeją nieznacznie lub wcale, będzie niewiele. Dotyczyć to może na przykład masła, czy oleju rzepakowego. Oto konkretne przykłady, ceny na 2024 r., to wartości prognozowane:
- W lutym 2022 r., kiedy wprowadzono tarczę antyinflacyjną, ceny żywności obniżyły się o 1,1 proc., podczas gdy średnio w styczniu i marcu 2022 r. rosły o 2,5 proc., co daje łączny efekt ok. 3,6 pkt proc. Powrót wyższej stawki VAT może się przełożyć na wzrost na poziomie 3,5–4,0 proc. dla całej kategorii żywności
- wylicza Paweł Wyrzykowski, analityk sektora food and agri w banku BNP Paribas.
Na łamach Next.gazeta.pl co miesiąc sprawdzamy, jak zmieniły się ceny w sklepach. Co więc było widać w sklepowych koszykach, a później na paragonach w październiku? Na pewno to, że żywność tanieje. Nie oznacza to oczywiście, że jest tańsza niż kilka lat temu, ale że coraz więcej produktów można kupić za niższą cenę niż w październiku 2022 r. I tak królem spadków jest masło, za które trzeba było zapłacić 26,1 proc. mniej niż rok wcześniej. Po piętach w tym rankingu depcze mu olej, który całe miesiące był królem podwyżek. Teraz jedna za litrową butelką konsumenci płacili 24,4 proc. mniej. Na drugim biegunie są jabłka i herbata. Te pierwsze drożeją o 24,2 proc., ta druga o 23,6 proc. - pisali kilka dni temu Michalina Szczapańska oraz Mikołaj Fidziński. Sprawdź, jak wyglądały ceny pozostałych produktów.