Jobs jako Roosevelt - ciąg dalszy słynnej reklamy Apple

Apple znane jest z ciekawych reklam - jedną z najbardziej znanych jest 1984. Czy wiecie, że miała kontynuację?

W reklamie "1984" Apple jawiło się jako zbawca, który niesie wyzwolenie z szarości życia i tyranii umysłów.

 

"1944" rozwija ten koncept, pokazując najpierw lądowanie w Normandii, a potem nagłówki mówiące o dywizjach Macintosha z Apple Corps zdobywających Europę pod sztandarami z nadgryzionym jabłkiem. Celem jest oczywiście wyzwolenie ludzi spod jarzma powtarzalnej pracy biurowej oraz sprzętu marki IBM. Przy czym Apple jest tu portretowane jako mądra mysz, która pokona wielkiego słonia. W reklamie nie brakuje smaczków, jak np. numeracja wojen analogiczna do modeli Macintosha albo gra w karty na mikroprocesory. No i Steve Jobs w roli Franklina D. Roosevelta.

Produkcja reklamy kosztowała 50 tysięcy dolarów.

 

Reklamę udostępnił serwisowi Network World niejaki Craig Elliott, były pracownik Apple w latach 1985-1996, aktualnie szef Pertino Networks. Dotychczas w sieci krążyły tylko urywki

Zaskakujące jest jeszcze czas trwania filmu - prawie 9 minut. Nie jest to bowiem zwykła reklama, która miała trafić do telewizji. Film został przygotowany  na spotkanie działów sprzedaży międzynarodowej na Hawajach w 1984 r.

[ Network World ]

Zobacz także:

Reklamy Apple - zaskakujące, zabawne, inspirujące lub nudne

Więcej o: