Ładowarka zaopatrzona jest w bezpieczniki, więc żadne uszkodzone urządzenie jej nie przepali. Ma diodę, sygnalizującą sytuację nieprawidłową, odcina podłączone gadżety, których nie może ładować. Kosztuje 300 funtów brytyjskich i bardzo mi się podoba - wygląda jak solidne urządzenie, a nie plastikowa zabawka.
[via Cambrionix ]
Tomasz Andruszkiewicz