Obrazek Dnia: Cud w Kolumbii - w katastrofie samolotu niemal nikt nie zginął

Oto wrak samolotu, który rozbił się w drodze do Bogoty w Kolumbii. Raczej niewielkie są szanse przeżycia takiej kraksy samolotowej. Wystarczy przypomnieć słynne lądowanie w Smoleńsku. Tymczasem w tym wypadku zdarzył się prawdziwy cud.

Jak wielu pasażerów zginęło w tym wypadku samolotowym? Okazuje się - chociaż wydaje się to niemal niemożliwe - że zginęła... tylko jedna osoba . Co więcej, nie odniosła ona obrażeń fizycznych w wyniku wypadku samolotu, lecz według opinii lekarzy zmarła na atak serca (!) . Nie, to nie jest kolejny odcinek serialu Lost - Zagubieni....

Samolot trafiony piorunem, 130 osób przeżyło

Samolot rozbił się podczas lądowania na kolumbijskiej wyspie San Andres podczas burzy. Najprawdopodobniej przyczyną katastrofy był piorun. Samolot uderzył o ziemię i rozpadł się na kilka kawałków. Na pokładzie było 131 osób. Jedyna ofiara śmiertelna to 68-letnia kobieta, która (według opinii lekarzy) zmarła na atak serca. Możliwe, ze do uratowania załogi przyczynił się fakt, ze samolot został trafiony piorunem na wysokości tylko 30 metrów.

AP/Richard Garcia

Cud w Kolumbii?

Mimo wszystko ten wypadek uświadamia nam, że cuda się jednak zdarzają. Tyle ton masy, przy takiej szybkości uderzyło o płytę lotniska i nikt nie zginął od uderzenia? Trudno to nazwać inaczej niż cudem.

Via [ Yahoo ]

Zobacz jak wygląda Boeing Dreamliner 787 od środka

Mariusz Koryszewski

Czy w Kolumbii wydarzył się cud?
Więcej o: