Konwersja 2D-3D pozwala oglądać zwykłe filmy 2D w trójwymiarze, które w locie są konwertowane na 3D. Do tej pory Panasonic opierał się wbudowaniu funkcji konwersji. Najwyraźniej japoński koncern postanowił pójść tą samą drogą co konkurencja (Samsung i Sony). A jeszcze jakiś czas temu japoński producent plazm miał na ten temat zupełnie inne zdanie...
Nie powinno się konwertować 2D do 3D, tak samo jak restauracje sushi nigdy nie powinny serwować jedzenia przypominającego sushi tylko z nazwy.
- powiedział Bob Perry, wiceprezydent Panasonika.
Hmm... Czyżby Panasonic uznał, że quasi-sushi jest ok?
Powodem tak nagłej zmiany Panasonika może być fakt, że w obecnej chwili na rynku brakuje filmów 3D . I nie zapowiada się, by miało się to szybko zmienić. Tymczasem konwersja 2D-3D sprawuje się bardzo dobrze w zależności od materiału źródłowego (czyli konkretnego filmu). Osobiście sprawdziłem tę funkcję, gdy testowałem w zestaw 3D TV Samsunga i musże przyznać, że daje całkiem dobre efekty głębi.
Powstaje jednak pytanie - co z użytkownikami, którzy kupili już telewizory 3D Panasonika? Wygląda na to, że będą musieli zacisnąć zęby i czekać cierpliwie na prawdziwe filmy 3D .
"Avatar" był najczęściej ściąganym filmem na Megaupload Avatar
Nowe plazmy Panasonika, 42-calowy TC-P42G25 (który kosztuje 1700 USD) i 50-calowy TC-P50GT25 (w cenie 2100 USD), trafią na amerykański rynek pod koniec sierpnia. Możliwe, że te telewizory zobaczymy też na targach IFA we wrześniu.
Via [ HCC ]
Mariusz Koryszewski