Google Keep to jedna z kilku aplikacji, która w pierwszej kolejności ląduje na każdym nowym smartfonie z jakiego korzystam. Jest jednym z ciekawszych programów do notowania, choć jego funkcjonalność nie ogranicza się tylko do tego.
Za pomocą Google Keep można łatwo organizować swoje notatki, dodawać numerację, pola wyboru (tworząc np. listę zakupów), oznaczać je kolorami, ale również dodawać np. zdjęcia czy zrzuty ekranu wraz z komentarzem. Jest też opcja ustawiania przypomnień (jednorazowych lub cyklicznych) czasowych lub opartych na lokalizacji.
Aplikacja jest też rewelacyjnie zintegrowana z innymi usługami Google. Możemy np. przeciągać notatki bezpośrednio z Keep do artykułu w Dokumentach Google, a notatki z ustawionym przypomnieniem pojawiają się też w Kalendarzu Google.
Co bardzo istotne, notatki przechowywane są w chmurze, dzięki czemu mamy do nich dostęp na każdym smartfonie, tablecie czy laptopie.
Google Keep w Google Play
Google Keep w App Store
Spotify raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. Ta, pochodząca ze Szwecji usługa muzyczna już od dłuższego czasu jest niezwykle popularna. Jej użytkownicy mogą słuchać muzyki z każdego miejsca na świecie za pomocą smartfonów, ale również tabletów czy komputerów. Zapisana w chmurze playlista jest oczywiście dostępna na każdym z nich.
Do wyboru są dwa pakiety - darmowy ograniczający wiele podstawowych funkcji. Playlista odtwarzana jest losowo, a muzyka przerywana uciążliwymi reklamami. W płatnej opcji Premium (19,99 zł miesięcznie) można swobodnie pomijać utwory, wybierać konkretne z listy, słuchać muzyki w najwyższej jakości czy pobierać do trybu offline. Nie ma też oczywiście reklam.
Spotify w Google Play
Spotify w App Store
Jeśli poza Gmailem korzystacie także z innych kont e-mail, jedną z bardziej najbardziej udanych aplikacji do obsługi poczty będzie Outlook. Klient poczty świetnie znany jeszcze przed spopularyzowaniem się smartfonów.
Niektórzy użytkownicy twierdzą, że jest lepszy nawet od aplikacji Gmaila, choć jest to oczywiście kwestia gustu. Outlook jest przejrzysty, intuicyjny i może wybierać i grupować w osobnej zakładce wiadomości priorytetowe. Moim zdaniem świetnie sprawdza się też jako uzupełnienie Gmaila, np. do obsługi poczty służbowej.
Microsoft Outlook w Google Play
Microsoft Outlook w App Store
Co potrafi dobrze znany wielu osobom Shazam? W ułamku sekundy rozpoznaje utwory korzystając z mikrofonu w telefonie. Radzi sobie z tym zdaniem rewelacyjnie i potrafi przenosić rozpoznane kawałki prosto do playlisty na Spotify.
To jedna z aplikacji, z której prawdopodobnie nie będziemy korzystać na co dzień. Mimo wszystko warto mieć ją w telefonie, bo nigdy nie wiadomo, kiedy usłyszymy w radiu utwór, który warto odsłuchać ponownie na telefonie. Na instalowanie Shazama może wtedy nie być czasu.
Shazam w Google Play
Shazam w App Store
Kiedyś do Kalendarza Google zupełnie nie mogłem się przekonać. Zazwyczaj korzystałem z programów domyślnie zainstalowanych w smartfonach lub mniej znanych z Google Play. Dziś moje podejście jest zupełnie odmienne, a bez kalendarza od Google nie mogę się obejść.
Sporą jego zaletą jest przejrzystość i intuicyjność i całkiem ładny wygląd. Pozwala na oznaczanie kolorami konkretnych typów wydarzeń, dzięki czemu łatwiej jest się zorientować w planach na najbliższe tygodnie. Bardzo istotne są też automatycznie tworzone przypomnienia.
Ogromną zaletą jest jest synchronizacja z kontami Google, dzięki czemu z usługi można korzystać na wielu urządzeniach i kontach jednocześnie. Dodatkowym plusem jest integracja z Gmailem i automatyczne ściąganie ze skrzynki lotów czy rezerwacji hoteli i automatyczne dodawanie ich do kalendarza. To rewelacyjna funkcja dla osób często podróżujących.
Kalendarz Google w Google Play
Kalendarz Google w App Store
Kolejną przydatną aplikacją, która pomoże w cyfryzacji analogowych materiałów jest Office Lens. Działa jak kieszonkowy skaner - pozwala na skanowanie dokumentów, paragonów, a nawet odręcznych notatek z tablicy.
Przy użyciu Office Lens można przekonwertować zapisane obrazy na pliki PDF, pliki Worda oraz PowerPointa, jak również zapisywać je w aplikacjach OneNote i OneDrive.
Office Lens w Google Play
Na koniec dwie - chyba najlepsze - aplikacje służące do tego samego - przechowywania plików w chmurze.
Dropbox to jedna z najpopularniejszych aplikacji na rynku, która pozwala na przechowywanie naszych dokumentów zdjęć oraz innych multimediów na dysku o określonej pojemności (od 2 GB w górę). Wyróżnia się kilkoma ciekawymi rozwiązaniami, np. możliwością skanowania dokumentów i zapisywania ich w do plików PDF.
Z kolei Google Drive, choć powstał znacznie później jest dziś jeszcze bardziej popularny. To jedyna aplikacja z listy, która najprawdopodobniej będzie domyślnie zainstalowana na nowym telefonie. I kolejna, z której skorzystacie posiadając konto Google. W opcji darmowej mamy tu 15 GB miejsca na dane dla każdego konta. Pamięć można oczywiście powiększać wykupując odpowiednie pakiety.
Dysk Google w Google Play oraz App Store
Dropbox w Google Play oraz App Store
Działajmy z Greenpeace na rzecz ochrony oceanów i ich mieszkańców. Jeśli chcesz pomóc - wpłać datek >>