"Kontrowersyjny" strój modelki obraził Indian? Victoria's Secret przeprasza

"Przepraszamy, jeśli ktokolwiek poczuł się urażony" - czytamy w oficjalnym komunikacie Victoria's Secret, znanej firmy produkującej bieliznę. Przyczyną kontrowersji jest ogromny pióropusz, który podczas jednego z pokazów miała na głowie jedna z modelek

Podczas zeszłotygodniowego pokazu najnowszej kolekcji bielizny Victoria's Secret w Nowym Jorku jedną z modelek była Karlie Kloss. Ubrana była w bikini imitujące skórę geparda i wysokie obcasy. Nie byłoby w tym nic kontrowersyjnego, gdyby nie to, że na głowie miała ona olbrzymi pióropusz. To wystarczyło, by zirytować rdzennych mieszkańców USA, czyli Indian, którzy zaczęli zasypywać firmę mailami pełnymi oburzenia.

Victoria's Secret zareagowała natychmiast i usunęła zdjęcia z pokazu ze swoich materiałów marketingowych. Paradującej po wybiegu modelki z pióropuszem na głowie nie będzie też można zobaczyć w relacji z pokazu, który 4 grudnia zostanie pokazany przez krajową telewizję CBS.

"Przepraszamy, że użyta przez nas replika pióropusza obraziła tyle osób. Absolutnie nie było naszym celem obrażanie kogokolwiek. Z szacunku nie będziemy prezentować tego stroju w naszych materiałach marketingowych ani w jakiejkolwiek innej formie" - czytamy w komunikacie Victoria's Secret.

To kolejny przypadek w ostatnim czasie, gdy używanie indiańskich symboli wiąże się z kontrowersją. Tydzień temu zespół "No Doubt" usunął z sieci teledysk do swojego najnowszego wideo "Looking Hot". Stało się tak, gdy Indianie zaprotestowali przeciw temu, że w teledysku wokalistka zespołu Gwen Stefani jest ubrana w indiański strój.

Więcej o: