Porażające zdjęcia z Nowego Jorku. "Mieszkam tu 30 lat, nigdy nie widziałem czegoś takiego"

Sytuacja związana z licznymi pożarami w Kanadzie nie poprawia się, a na zachodzie kraju ogień jest tak potężny, że zastępy strażaków musiały się wycofać. Skutki pożarów są także odczuwalne na wschodnim wybrzeżu USA. Tam kłęby dymu spowiły miasta, tworząc ogromne zanieczyszczenie powietrza. - Mieszkam w Nowym Jorku od 30 lat i nie widziałem czegoś takiego - mówi nam Tomasz Walma.

Francuski dziennik "Ouest France" informuje w niedzielę, że obecnie liczba aktywnych pożarów wynosi 426. Z najnowszych informacji wynika, że ogień nasila się na zachodzie. Trudna sytuacja panuje w mieście Edson w prowincji Alberta na zachodzie Kanady, które jest ewakuowane po raz drugi od ubiegłego miesiąca. W pewnych miejscach w tej prowincji ogień jest tak potężny, że zastępy strażaków musiały się wycofać - przekazała francuska telewizja BFMTV, którą cytuje TVN24. W całej Kanadzie ewakuowanych jest ponad 13 tysięcy osób. Od poniedziałku z ogniem ma walczyć około 1200 strażaków, w tym ponad 100 z Francji. Skutki pożarów odbijają się nie tylko na Kanadyjczykach.  

Zobacz wideo Akcja policji i straży w Sokołowie Podlaskim. Mężczyzna zadzwonił, że utknął w zaspie i nie wie, gdzie jest

Nowy York. Drapacze chmur zniknęły w gęstym dymie

Gęsty dym, który powstał w wyniku pożarów w Kanadzie, dotarł w zeszłym tygodniu do Nowego Jorku. W zadymionym powietrzu zniknęły drapacze chmur, a promienie słońca z trudnością docierały do powierzchni ziemi. Dodatkowo na ulicach był okropny smród. - Mieszkam w Nowym Jorku od 30 lat i nie widziałem czegoś takiego - mówi nam Tomasz Walma, autor zdjęć zamieszczonych w galerii tego tekstu. Jak podkreśla, zaledwie po mieście bezpiecznie można było poruszać się tylko z maską antysmogową.

Nowy Jork - dym z pożarów w Kanadzie unosi się nad miastemNowy Jork - dym z pożarów w Kanadzie unosi się nad miastem Tomasz Walma

Obywatele ze stanów znajdujących się wzdłuż wschodniego wybrzeża od Vermont aż po Karolinę Południową oraz Ohio i Kansas na Środkowym Zachodzie otrzymali zalecenia od urzędników ds. zdrowia, aby ograniczyli aktywność na świeżym powietrzu. Federalna Administracja Lotnictwa w środę wstrzymała niektóre loty na nowojorskie lotnisko LaGuardia z powodu słabej widoczności. Smog był również przyczyną opóźnień na międzynarodowym lotnisku Newark Liberty.

Nowy Jork znalazł się pod warstwą gęstego dymu, który napłynął z KanadyNowy Jork znalazł się pod warstwą gęstego dymu, który napłynął z Kanady Tomasz Walma

Dym z Kanady dotarł do Europy. W poniedziałek powinien pojawić się nad Polską

W piątek dym z Kanady dotarł do Norwegii. Jak zapewnił Nikolaos Evangeliou, naukowiec z NILU cytowany w komunikacie instytutu, zanieczyszczone powietrze nie powinno mieć negatywnego wpływu dla zdrowia Norwegów, ponieważ dym, przemierzając tak duże odległości, został w dużym stopniu rozrzedzony. Z symulacji przeprowadzonych przez norweskich naukowców wynika, że w kolejnych dniach dym z Kanady rozprzestrzeni się po całej Europie. W Polsce, według przedstawionej prognozy, powinien pojawić się w poniedziałek. Nikolaos Evangeliou z NILU wskazuje jednak, że z dużym prawdopodobieństwem nie odczujemy, ani nawet nie zauważymy śladu dymu w powietrzu. 

Pożary w Kanadzie

Według Kanadyjskiego Międzyagencyjnego Centrum Pożarów Lasów (CIFFC) w tym roku doszło już do 2372 pożarów, które strawiły ponad 4,3 miliona hektarów. To około 15 razy więcej niż wynosi średnia roczna w ciągu ostatniej dekady. Premier Kanady Justin Trudeau powiedział, że to najgorszy sezon pożarów lasów w historii kraju. Pogoda nie sprzyja walce z ogniem - synoptycy nie przewidują znaczących opadów deszczu w rejonach dotkniętych pożarami. Narastają obawy związane z niedoborem zasobów wody.

Więcej o: