Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych alarmuje - żądanie pozostawienia dowodu osobistego w zastaw za wypożyczany sprzęt sportowy czy np. audioprzewodniki w muzeum jest niedozwolone. To wykroczenie zagrożone karą ograniczenia wolności do 1 miesiąca albo karą grzywny.
Nie powinniśmy zgadzać się na pozostawienie dowodu w zastaw, bo utrata kontroli nad dokumentem jest niezwykle ryzykowna. To prosta droga do kradzieży tożsamości.
- Istnieje ryzyko, że ktoś podobny do nas pojawi się w placówce banku z naszym dowodem. Przy kilkuletnich dokumentach, ze starszym zdjęciem, zagrożenie jest jeszcze wyższe - ostrzega Marcin Gozdek z Biura Informacji Kredytowej. - Dane z dowodu mogą posłużyć też np. do podszycia się pod nas na portalach aukcyjnych i sprzedażowych, czy wypożyczenia wysokowartościowego sprzętu lub wysokiej klasy samochodu z intencją kradzieży - dodaje Gozdek.
Nawet jeśli za godzinę dostaniemy nasz dowód z powrotem, to przez ten czas dokument mógł już zostać zeskanowany lub skserowany. Nawet zdjęcie zrobione telefonem może posłużyć do oszustwa.
Zgubione dowody osobiste wystawione za szybą kiosku w Bielsku-Białej Fot. TOMASZ FRITZ / Agencja Wyborcza.pl
Co prawda umowa zawarta przez oszusta w naszym imieniu jest z punktu widzenia prawa niewiążąca, niemniej odkręcanie całej sytuacji może być długie i kosztować sporo nerwów. Będziemy otrzymywać wezwania do zapłaty (zapewne to będzie pierwszy moment, gdy w ogóle dowiemy się o zobowiązaniu), może zostać wszczęte postępowanie egzekucyjne. W Biurze Informacji Kredytowej czy biurach informacji gospodarczej mogą znaleźć się negatywne wpisy, co uniemożliwi zaciąganie „własnych” kredytów czy zawieranie innych umów.
Jak informuje GIODO, zamiast pozostawić np. w wypożyczalni kajaków dowód osobisty, wystarczy podać imię, nazwisko i adres zamieszkania. To wystarczy, żeby właściciel wypożyczalni mógł dochodzić roszczeń z tytułu kradzieży. Może także wymagać pozostawienia kaucji.
Oddawanie dokumentów tożsamości w niepowołane ręce to jedno. Ale okres wakacyjny to także czas, w którym częściej je gubimy lub są nam kradzione.
Jeśli zauważymy brak dowodu osobistego czy paszportu, czym prędzej powinniśmy dokonać jego zastrzeżenia w ogólnopolskiej bazie Dokumenty Zastrzeżone. Można to zrobić w swoim banku, jest też grupa instytucji przyjmujących zastrzeżenia od każdego. Z bazy Dokumenty Zastrzeżone korzystają m.in. banki, pośrednicy finansowi, firmy telekomunikacyjne, hotele czy kancelarie notarialne. Jeśli ktoś będzie chciał posłużyć się naszym dokumentem, zostanie nakryty na oszustwie.