Coraz więcej pozwów zbiorowych frankowiczów. Kolejny sąd zbada sytuację kredytobiorców

Sąd Okręgowy w Gdańsku przyjął do rozpoznania pozew zbiorowy ok. 700 kredytobiorców frankowych przeciwko BPH. To już kolejny w ostatnim czasie pozew grupowy frankowiczów, którym postanowiły zająć się sądy.

Punktem zapalnym, jak zresztą zwykle bywa w sprawach frankowiczów, są klauzule indeksacyjne w umowach kredytowych. Kredytobiorcy przekonują, że na ich podstawie bank jednostronnie ustalał kurs walutowy, na podstawie którego wyliczał kwotę kredytu do wypłaty, oraz wysokość rat.

"Takie decyzje sądów powinny być standardem, ale do tej pory sądy odmawiały przyjmowania pozwów grupowych, twierdząc, że każda sprawa jest inna. Dlatego tym się zajęliśmy" - powiedział PAP mec. Mariusz Korpalski, pełnomocnik frankowiczów.

Dodał, że podejmowane były próby rozmów z bankiem BPH przed złożeniem pozwu, ale "bank najwyraźniej uznał, że proces mu się bardziej opłaci".

"Nie komentujemy sprawy. W pierwszej kolejności bank zapozna się z pisemnym uzasadnieniem postanowienia sądu" - powiedziała PAP menadżer ds. PR banku BPH SA Joanna Nagierska.

Jak czytamy w "Koncepcji pozwu zbiorowego klientów Banku BPH", „pozew dotyczy zasadniczo ustalenia, że dowolność ustalania kursu (.) oznacza nieistnienie bądź nieważność albo całej umowy kredytu, albo tylko klauzuli indeksacyjnej”.

W pierwszym przypadku bank musiałby zwrócić wszystkie koszty kredytu, a klienci kwotę kredytu. Jak jednak zaznaczają, „roszczenie banku o zwrot przedawniło się w terminie 3 lat od wypłaty kredytu”. To nie pierwsza sprawa, w której frankowicze mają nadzieję na rozstrzygnięcie, w którym nie musieliby oddać bankowi pożyczonych pieniędzy. Podobne nadzieje ma m.in. frankowiczka, której umowę z Bankiem Millennium w sierpniu sąd pierwszej instancji uznał za nieważną.

- Zasadniczo jeśli umowa jest nieważna, to mamy nienależne świadczenie. Termin przedawnienia dla takiego świadczenia to 10 lat - w przypadku kredytów ten czas liczy się od dnia wypłaty kredytu. Jednak roszczenia z tytułu działalności gospodarczej (a taką wszak prowadzi bank) przedawniają się już po 3 latach - komentowała Barbara Garlacz, radca prawny który wygrał tamtą sprawę.

Gdyby sąd uznał w procesie grupowym klientów BPH nieważność samej klauzuli przeliczeniowej, to bank musiałby zwrócić nadwyżkę spłat uzyskaną dzięki stosowaniu spreadowi walutowemu.

Coraz więcej pozwów zbiorowych

Kilka dni temu pozew zbiorowy grupy ok. 300 klientów Getin Noble Banku przyjął do rozpoznania warszawski sąd okręgowy. Pozew również dotyczy klauzul indeksacyjnych. Z kolei we wrześniu Sąd Okręgowy w Warszawie przyjął do rozpoznania pozew zbiorowy 450 frankowiczów i złotówkowiczów wobec Banku Millennium. Chodzi w nim o ubezpieczenie niskiego wkładu własnego.

Więcej o: