Kontrakt ma być zrealizowany w latach 2017-2022. - To nie jest byle jaka umowa. To jest jeden z większych kontraktów, co więcej - takich, które będą realizowane już począwszy od 2017 r. - komentował podczas podpisania umowy minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
Rakiety Piorun są bronią defensywną. - Polska jest krajem pokojowym. Polska nikomu nie zagraża, ale Polska będzie się zdecydowanie broniła i każdy agresor musi mieć świadomość, że napotka nie tylko jednostki operacyjne, ale także obronę terytorialną kraju wyposażoną w najnowocześniejszą obronną broń – dodał Macierewicz.
Minister obrony narodowej dodał przy tym, że wszystkie pieniądze przewidziane w tegorocznym budżecie na modernizację techniczną wojska zostały wydane. Dotyczy to zarówno zaopatrzenia jednostek operacyjnych, jak i Wojsk Obrony Terytorialnej, które mają powstać od przyszłego roku.
- Zakłady MESKO dostarczają właśnie znakomity produkt. Dzisiaj ta broń - polska - staje się elementem kluczowym dla polskiej armii – cieszy się Arkadiusz Siwko, prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Rakiety Piorun przeznaczone są do zwalczania śmigłowców, samolotów i rakiet znajdujących się na pułapach od 10 m do ok. 4 km oraz w odległości od 500 m do ponad 6 km. Ich celowniki termalne są przystosowane zarówno do pracy w dzień, jak i w nocy. Zapalniki zbliżeniowe pozwalają niszczyć cele bez fizycznego trafienia.
Ceremonia podpisania umowy odbyła się z udziałem parlamentarzystów z woj. świętokrzyskiego (zakłady MESKO znajdują się w Skarżysku-Kamiennej). Państwo wiecie, jak o nich mówią? Scyzoryki - żartował Macierewicz, gdy posłów i senatorów zaproszono do wspólnego zdjęcia. - To jest najnowocześniejszy scyzoryk ze Świętokrzyskiego - odpowiedział, wskazując na makietę Pioruna, przewodniczący senackiej komisji obrony Jarosław Rusiecki z PiS.