Morawiecki: nie zamierzamy podnosić podatków. Zasadniczo

Wicepremier, minister rozwoju i finansów zapowiedział, że rząd nie zamierza podwyższać podatków. Pieniądze m.in. na program 500 plus czy Mieszkanie plus planuje zdobyć dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego.

- Będziemy starali się wielki transfer społeczny sfinansować w ogromnej części nie poprzez podniesienie podatków, tylko poprzez uszczelnienie podatków" - mówił Morawiecki na konferencji "Ryzyka i Trendy 2017" zorganizowanej przez Polityka Insight. - My zasadniczo nie patrzymy na podnoszenie podatków jako to źródło, gdzie ma się znaleźć 40 czy 50 mld - dodaje wicepremier.

Elementem uszczelniania systemu podatkowego ma być m.in. walka z karuzelami podatkowymi wyłudzającymi VAT. - Mafie vatowskie nie mogą hulać po Polsce jak wiatr po dzikim polu – komentuje Morawiecki.

Ministerstwo Finansów co jakiś czas podaje informacje z „frontu” – w piątek doniosło o rozbiciu grupy przestępczej, której działalność przyniosła Skarbowi Państwa straty w wysokości ponad 210 mln zł. 

Jak działają tacy przestępcy? Czytaj: 80 transakcji jednego dnia w polskim banku. Tak się wyłudza pieniądze od fiskusa

W zeszłym tygodniu Sejm przyjął nowelę kodeksu karnego, zakładającą karę 25 lat więzienia za fałszowanie faktur VAT o wartości ponad 10 mln zł.

Rząd wróci do pomysłu jednolitego podatku?

Premier Beata Szydło kilka dni temu zapowiedziała, że przynajmniej w tym roku podatki pozostaną bez zmian. Jednocześnie nie jest tajemnicą, że plany zmian w systemie podatkowym dalej wicepremierowi i ministrowi finansów Mateuszowi Morawieckiemu chodzą po głowie. Przypomnijmy, że pod koniec zeszłego roku rząd wycofał się z planów jednolitego superpodatku, który miał w jedną daninę połączyć podatek PIT i składki na NFZ i ZUS. 

Na tamtej decyzji zaważyła m.in. analiza potencjalnego wpływu jednolitego podatku na sytuację przedsiębiorców. Pomysł zakładał likwidację 19-procentowego podatku liniowego, i objęcie przedsiębiorców takimi samymi składkami ZUS jak etatowych pracowników. Jak wyliczyli analitycy Tax Care, wówczas opodatkowanie przedsiębiorców rozliczających się liniowo w niektórych przypadkach wzrosłoby nawet o jedną trzecią.

Z wypowiedzi ministra Henryka Kowalczyka wynikało z kolei, że w górę mogłaby pójść stawka podatkowa dla najlepiej zarabiających Polaków. W grudniu, już po zawieszeniu pomysłu podatku jednolitego, wicepremier Morawiecki zapewnił, że nie planuje wprowadzenia kolejnego progu podatkowego.

Czytaj też: Kwota wolna od podatku po nowemu. To może być niemiła niespodzianka dla pracownika

Więcej o: