Nowinka jest elementem silnego przywiązywania spółki do innowacyjnej polityki. Ma ona spowodować szybsze reagowanie na zmieniające się mody i tworzyć bardziej niestandardowe produkty.
Jak informuje agencja Reuters, już dzisiaj Adidas oferuje klientom dostosowanie do ich gustów, zarówno kolorystyczne, jak i wzornicze. Co więcej, technologia 3D sprawi, że małe zakłady wytwórcze będą mogły produkować niewielkie i limitowane serie butów. Poprzez zamówienia skierowane on-line klient będzie mógł zamówić także podeszwy dopasowane do jego wagi i zwyczajów.
- To kamień milowy, nie tylko dla nas jako firmy, ale także dla całego przemysłu - mówi Gerd Manz, szef innowacji technologicznych w Adidasie, określając uruchomienie produkcji nowego buta jako "Futurecraft 4D". - Złamaliśmy pewne granice – dodaje.
Newralgicznym czynnikiem w tego typu produkcji jest surowiec konieczny do zasilania drukarek 3D. Głównym jego składnikiem jest węgiel. Produkcja tego surowca jest aktualnie finansowana przez firmy typu venture capital, takie jak np. Sequoia Capital. Robią to także fundusze utworzone przez firmę Google, będącą pionierem techniki, wytwarzania wrażliwej na światło żywicy polimerowej, która w końcowym procesie drukowania jest termicznie utrwalana dla uzyskania wytrzymałości produktu.
+++
Zobacz też, z jakimi problemami mierzą się ci, którzy chcą w Polsce budować własny biznes. O swoich doświadczeniach opowiadają m.in. prof. Andrzej Blikle i Kamil Lodziński, założyciel serwisu podróżniczego Fly4free.pl: