To dzisiejsze dane, z godziny 6.00, do których dotarł serwis Next.Gazeta.pl. Chodzi o PIT-28, 36, 36L, 37, 38 i 39. Tegoroczny wynik jest lepszy od tego sprzed roku, także rekordowego, o niemal 1,3 mln. Wtedy fiskus dostał przez sieć 8,4 mln zł. Zeszłoroczny wynik został pobity już 27 kwietnia. Tego dnia rano urzędy skarbowe miały już niemal 8,6 mln e-PIT-ów. To oznacza też w ciągu ostatnich 5-6 dni, także w długi weekend, podatnicy wysłali przez Internet ponad milion zeznań rocznych. Ciągle wielu z nas zostawia rozliczenie dosłownie na ostatnią chwilę.
Król formularzy: PIT-37
Jak zwykle największą popularnością wśród podatników cieszył się PIT-37. To formularz, który składają 'zwykli' podatnicy. Tacy, którzy nie prowadzą działalności gospodarczej, zarabiają na umowach o pracę, emeryci i renciści. PIT-37 na głowę bije inne formularze do rozliczeń rocznych. Tym razem przez sieć wysłaliśmy przeszło 6,9 mln druków PIT-37.
Drugi pod względem popularności był PIT-36. Składają go przede wszystkim osoby, które prowadzą działalność gospodarczą opodatkowaną na zasadach ogólnych, czyli według skali podatkowej. Takich PIT złożyliśmy przeszło 1,5 mln.
Na 'pudło' załapał się jeszcze PIT-28. To działalność gospodarcza opodatkowana ryczałtem ewidencjonowany. Obejmuje m.in. drobny handel i usługi budowlane. Takich formularzy było ponad 609 tys.
Dopiero na czwartym miejscu znalazł się PIT-36L, dla tych osób, które prowadzą działalność gospodarczą opodatkowaną 19-proc. stawką liniową. Takich formularzy przez internet fiskus dostał prawie 442 tys.
Jeszcze mniej popularne były PIT-38 i PIT-39. Pierwszy, 'giełdowy' - nieco ponad 137 tys. Drugi, składają osoby, które sprzedawały nieruchomości i powinny od tego zapłacić podatek - za 2016 r. przez sieć złożyły przeszło 39 tys. takich formularzy.
Internet przed papierem
Co roku zeznania roczne samodzielnie, czyli bez pośrednictwa zakładów pracy czy ZUS, składa około 20 mln podatników. Przeszło 9 mln z nich to jednak wspólnie rozliczający się małżonkowie. Składają wspólny PIT. Oznacza to, że łączna liczba formularzy rocznych PIT, którą dostaje fiskus, jest sporo niższa od 20 mln. Nawet jeśli część podatników, składa więcej niż jeden formularz, bo np. pracuje na etacie, zarabia na giełdzie i sprzedało nieruchomość.
Wszystko to prowadzi do wniosku, że Takie wyniki rozliczeń świadczą o tym, że w czasie zakończonej właśnie akcji rozliczeń z podatku od dochodów osobistych za 2016 r., fiskus dostał więcej PIT-ów przez internet, niż w formie tradycyjnej, czyli papierowej.
Zobacz wideo | Prezes Rainbow: Firmy stają się nieefektywne, jeśli wszystko spoczywa na rękach prezesa [NEXT TIME]
