"Solidarność" z Tesco: Pracownicy mogą dostać niecałe 43 zł podwyżki. "To upokarza"

"Solidarność" w Tesco twierdzi, że zarząd sieci jako jedyną i ostateczną propozycję wzrostu wynagrodzeń w 2017 r. podał kwotę 42,97 zł brutto ( na etat). Związkowcy czują się urażeni i upokorzeni propozycją, zaś firma twierdzi, że kwoty podwyżki na etat nie podawała, i cały czas prowadzone są rozmowy.

Związkowcy z NSZZ "Solidarność" przy Tesco na początku roku żądali podwyżek w wysokości do 350 zł brutto, nagród jubileuszowych i dodatków do wynagrodzeń dla niektórych pracowników.

Zarząd miał się odnieść do ich postulatów do 1 lutego, ale tego nie zrobił. W efekcie doszło do kolejnego sporu zbiorowego ze związkowcami. Poprzedni skończył się dopiero w maju 2016 r., gdy Tesco podniosło najniższe miesięczne wynagrodzenie brutto z 2110 zł do 2295 zł (dla osób z minimum rocznym stażem).

Pod koniec kwietnia związkowcy opublikowali oświadczenie, z którego wynika, że propozycja złożona przez władze Tesco jest daleka od ich oczekiwań. Czytamy w nim, że "podczas spotkania dot. sporu zbiorowego, Zarząd Tesco Polska, podał kwotę 42,97 zł brutto ( na etat), jako jedyną i ostateczną propozycję wzrostu wynagrodzeń w roku 2017. Grupa Tesco propozycją wzrostu wynagrodzeń na powyższym poziomie, w opinii "Solidarności" obraża i upokarza Pracowników w Polsce. Za ciężką pracę, wciąż przybywające obowiązki, lojalność i zaangażowanie, zakpiła sobie z Pracowników."

Proponowana przez Tesco kwota podwyżki została nazwana "policzkiem wymierzonym pracownikom".

Tesco twierdzi, że nie podało kwoty podwyżek

Tesco przesłało nam oficjalne stanowisko:

"Kwestie dotyczące wynagrodzeń, świadczeń dodatkowych czy warunków pracy są dla nas kluczowe, chcemy bowiem być firmą konkurencyjną, o doskonałym poziomie obsługi klienta. Nasza długoletnia współpraca ze związkami zawodowymi oparta jest na otwartości i dialogu.

Poinformowaliśmy organizacje związkowe o łącznej kwocie, jaką planujemy przeznaczyć na inwestycje w płace. Nie przekazywaliśmy jednak kwot podwyżek w przeliczeniu na etat - kwota podwyżek dla poszczególnych stanowisk jest cały czas przedmiotem dyskusji, zatem podane liczby nie mają pokrycia w rzeczywistości.

O wszelkich zmianach zawsze w pierwszej kolejności informujemy naszych pracowników. Szczegóły dotyczące planu wynagrodzeń na rok 2017/18 planujemy przekazać naszym koleżankom i kolegom w ciągu kilku najbliższych tygodni.

Po ubiegłorocznej podwyżce, najniższe miesięczne wynagrodzenie w strukturach Tesco wynosi 2295 zł brutto na pełny etat dla osób z co najmniej 12-miesięcznym stażem pracy. W naszej firmie zatrudniamy ponad 26 tys. pracowników na podstawie umów o pracę."

Po ostatniej fali podwyżek, która przeszła przez sieci handlowe, wynagrodzenia w Tesco należą do najniższych. 

+++

Więcej o: