Poszerzenie autostrady to jednak jeszcze dość odległa przyszłość, bo jak podaje PAP na swojej stronie internetowej, sam okres przygotowawczy do ewentualnego rozpoczęcia prac to ok. 4 lata.
Adamczyk przedstawił też w czwartek potencjalny termin realizacji innej inwestycji. Chodzi o budowę drogi ekspresowej S19, która jest polską częścią międzynarodowego szlaku transportowego Via Carpatia. Ma być ona gotowa do 2025 roku.
Do dalszych prac przygotowawczych skierowano właśnie cztery kolejne odcinki trasy. Są to, jak podaje Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa w komunikacie "fragmenty trasy między Lublinem a Lubartowem, odcinek od granicy województwa mazowieckiego i lubelskiego do Lubartowa (węzeł Lubartów Północ), odcinek granica województwa podlaskiego – Łosice – granica województwa lubelskiego oraz Korycin – Knyszyn – Dobrzyniewo Duże – Choroszcz wraz z odcinkiem dk nr 65 Sochonie – Dobrzyniewo".
Via Carpatia to umowna nazwa szlaku łączącego kraje bałtyckie z krajami południowej Europy. Przebiega on przez: Litwę, Polskę, Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię aż do Grecji.
Droga S19 Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w tym roku kierowcy będą mogli korzystać z 338,3 km nowych dróg ekspresowych i 57,7 km nowych obwodnic klasy głównej przyspieszonej. Tak szacowała w połowie marca Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, choć zastrzegała jednocześnie, że terminy zakończenia prac mogą się zmieniać, w związku z różnymi aspektami realizacji inwestycji, niezależnymi zarówno od wykonawcy, jak i zamawiającego.
I ta zmiana w terminach może być niekiedy niekorzystna dla kierowców, bo jak policzyła "Gazeta Wyborcza", wbrew zapowiedziom na wakacje kierowcy nie dostaną ok. 130 km nowych dróg ekspresowych.