Solidarność,a konkretnie Krajowa Sekcja Pracowników Leśnictwa oraz Krajowy Sekretariat Zasobów Naturalnych Ochrony Środowiska i Leśnictwa NSZZ "Solidarność" reagują na plany rządu dotyczące utworzenia Krajowego Zasobu Nieruchomości. Ustawa, która ma umożliwić jego utworzenie została przegłosowana 20 lipca - wraz z ustawami o Sądzie Najwyższym. Zgodnie z nowym prawem, Krajowy Zasób Nieruchomości ma gromadzić i zarządzać nieruchomościami i gruntami Skarbu Państwa, na których powstaną mieszkania w ramach jednego ze sztandarowych programów PiS - Mieszkanie Plus. Nieruchomości po przetargach będą przekazywane deweloperom w użytkowanie wieczyste pod wymienionymi w ustawie warunkami. Powstaną tam mieszkania na wynajem.
Krajowy Zasób Nieruchomości ma nadzorować też najem, w tym wysokości czynszu. W ustawie znalazł się też kontrowersyjny zapis, który umożliwia eksmisję bez wyroku sądu i prawa do lokalu socjalnego.
KZN miałby więc być zbliżony w swej filozofii działania do powołanej przez władze spółki Wody Polskie, która będzie zarządzać zasobami wodnymi Polski.
W liście wystosowanym do premier Beaty Szydło przedstawiciele związku stwierdzają, że wprowadzenie przepisów w życie umożliwi przejęcie gruntów leśnych (wg leśników w ewidencji Zasobu znalazłoby się 600 tys. ha gruntów zalesionych, czyli 2-3 mln działek). Następnie miałyby być one przekształcane i oferowane na wolnym rynku celem (pośrednio) zdobycia środków finansowych na realizację programu Mieszkanie Plus.
Przy literalnym interpretowaniu tego aktu dopuszcza się przejmowanie we władanie Krajowego Zasobu Nieruchomości (KZN) gruntów pokrytych drzewostanem leśnym (a także innych gruntów będących lasami w rozumieniu ustawy o lasach) z opcją poddawania tych gruntów sprzedaży wolnorynkowej dla gromadzenia przez KZN środków finansowych służących m.in. utrzymaniu tego podmiotu, a także przeznaczenia tych gruntów jako przedmiotu zastawu przy zaciąganiu kredytów bankowych.
- czytamy w piśmie wystosowanym do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Zarzuty "Solidarności" są niezwykle poważne. W piśmie czytamy też, że KZN miałby zupełną dowolność w dysponowaniu przekazanych mu gruntów. W grę miałaby wchodzić zarówno ich sprzedaż na wolnym rynku jak i przekazanie samorządowi.
Solidarność protestuje przeciwko planom rządu dotyczącym KNZ Fot. za Solidarnosc.org.pl
"Solidarność" obawia się też, że w pierwszej kolejności ustawa umożliwi przejęcie leśnych terenów podmiejskich.
Sygnatariusze listu twierdzą, też, że jeśli rząd nie zmieni swoich planów musi liczyć się z akcjami protestacyjnymi. Strategiczne zasoby naturalne, do których zaliczane są lasy, mają bowiem pozostać, zdaniem "Solidarności" własnością państwową".
Zarzuty odpiera Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa. Stwierdza, że ustawa o KZN nie tylko nie zagraża terenom leśnym, a wręcz przeciwnie - zapewnia ich ochronę i rozwój.
Na swoich stronach ministerstwo stwierdza, że KZN ma jedynie zawierać informacje o potencjalnie przydatnych gruntach.
Nie ma mowy o automatycznym przekazywaniu działek pozostających w dyspozycji takich podmiotów, jak np. Lasy Państwowe.
- precyzuje Ministerstwo.
Dodaje, że do Krajowego Zasobu Nieruchomości mają będą przekazywane informacje wyłącznie o nieruchomościach położonych na obszarach zurbanizowanych (np. w granicach miast). Poza tymi obszarami do wykazu trafiają wyłącznie nieruchomości przeznaczone pod zabudowę w planach miejscowych albo w studium zagospodarowania gminy.
Ministerstwo z całą stanowczością stwierdza też, że nie nastąpi wycinka drzew na działkach przekazywanych przez Lasy Państwowe. A jeśli do KZN trafią zalesione nieruchomości lub np. nieużytki rolne przeznaczone do zalesienia, będzie je można przekazać Lasom Państwowym. Ministerstwo zapewnia Solidarność, że Lasy Państwowe dzięki KZN będą mogły prowadzić dodatkowe zalesienia.
Czytaj też: Lasy Państwowe mają własne sklepy. Z dziczyzną, jagodami i grzybami.
Na dowód swoich twierdzeń MiB podaje przepisy, które znajdują się w procedowanej ustawie. Przede wszystkim inwestycja budowlana może być wykonana wyłącznie na gruncie, który w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, albo w studium uwarunkowań, jest przeznaczony pod zabudowę. Poza tym musi posiadać dostęp do infrastruktury technicznej umożliwiającej realizację inwestycji. Projekt przewiduje też sytuacje, w których danego terenu nie można przeznaczyć pod budowę w ramach projektu Mieszkanie Plus.