UTK podaje, że w pierwszych jedenastu miesiącach tego roku wszyscy przewoźnicy w Polsce mieli łącznie 279,3 mln pasażerów. Rok wcześniej było ich 269,1 mln. To wzrost o 3,8 procent. Czyli dość niewielki.
Urząd podaje też jak ta liczba pasażerów była podzielona pomiędzy poszczególne firmy. Niekwestionowanym liderem w Polsce pozostają Przewozy Regionalne, które wprawdzie powoli tracą udział w rynku, ale wciąż przewożą ponad jedną czwartą wszystkich pasażerów. Na drugim miejscu są Koleje Mazowieckie, a na trzecie miejsce w tym roku wskoczył PKP Intercity, wyprzedzając trójmiejską PKP SKM.
Udział przewoźników kolejowych w rynku przewozów pasażerskich źródło: Urząd Transportu Kolejowego
Mając ogólną liczbę pasażerów i udziały w rynku poszczególnych firm można wyliczyć to, jak w ciągu roku zmieniła się liczba klientów w każdej z nich. Okazuje się, że wśród tych największych najszybciej rośnie Intercity i zdecydowanie wyróżnia się pod tym względem na tle konkurencji.
To nasze nieoficjalne obliczenia, ale wynika z nich, że w ciągu jedenastu miesięcy tego roku PKP Intercity przewiozło aż o 4 mln pasażerów więcej niż w ciągu jedenastu miesięcy 2016. To wzrost aż o 11,5 procent. Koleje Mazowieckie miały o 1,3 mln więcej pasażerów, a Koleje Dolnośląskie więcej o 1,9 mln. Przyrost liczby pasażerów o 1,2 mln nastąpił w przypadku Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej.
Wśród większych przewoźników spadek liczby pasażerów – o 1,1 mln – nastąpił tylko w przypadku SKM Warszawa.
Liczba pasażerów w pociągach PKP Intercity rośnie znacznie szybciej niż u innych największych przewoźników dane: Urząd Transportu Kolejowego, obliczenia własne
Kluczowe jest jednak to, że w przypadku Przewozów Regionalnych, Kolei Mazowieckich i PKP SKM wzrost liczby pasażerów to 0,8 procent do 2,4 procent. A w przypadku Intercity to 11,5 procent.
W przyszłości Intercity, które dysponuje pociągami Pendolino może jeszcze szybciej zdobywać udział w rynku, bo będzie mogła rosnąć średnia prędkość tych pociągów. Umożliwiające to remonty torów w przypadku pociągów dalekobieżnych będą mieć większe znaczenie, niż w przypadku lokalnych przewoźników samorządowych przewożących ludzi raczej na krótszych dystansach.
Sprzyjać temu będzie też planowana zmiana prawa dopuszczająca poruszanie się pociągów z prędkością do 250 km/h. Obecnie dopuszczalna prędkośc to 200 km/h a le Ministerstwo Transportu właśnie opublikowało projekt rozporządzenia, które ma to zmienić.
Tak szybko pociągi będą mogły jechać tylko na tak zwanych magistralach kolejowych (tzw.linie magistralne)
Mapa magistrali kolejowych w Polsce źródło: Mapa opracowana przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., www.plk-sa.pl
W Polsce, jak widać na mapie opracowanej przez PKP Polskie Linie Kolejowe, magistrale łączą dziś większość największych miast w Polsce: Warszawę z Trójmiastem, Łodzią, Poznaniem, Szczecinem, Terespolem, Białymstokiem i Katowicami. Tę samą kategorię mają linie biegnące od granicy zachodniej do wschodniej przez Wrocław, Katowice i Kraków oraz Przemyśl, a także linia łącząca Trójmiasto z Bydgoszczą.
Oczywiście to, że na tych odcinkach prędkość 250 km/h będzie dopuszczona prawnie nie oznacza, że wszędzie tam będzie regularnie stosowana. Uzależnione to będzie także od stanu torów. Natomiast, jak widać na mapie, podróż z taką prędkością będzie niedostępna w przypadku pociągów jadących np. z Trójmiasta do Szczecina, albo tych zmierzających do Lublina, Kielc, albo Olsztyna.