Tesla ogłosiła plan na najbliższe 10 lat. Oto, co musi zrobić Musk, żeby dostać pieniądze

Tesla ogłosiła 10-letni plan dla Elona Muska. Zakłada on wzrost kapitalizacji spółki do 650 mld dolarów, czyli o blisko 600 mld, bo dziś Tesla jest warta ok. 59 mld dolarów. Na Musku to nie robi wrażenia - wierzy, że za 10 lat kapitalizacja Tesli wynieść nawet bilion dolarów.

Plan na najbliższych 10 lat zakłada brak jakiejkolwiek gwarantowanej pensji czy bonusów dla Elona Muska. Całością wynagrodzenia szefa Tesli będą nagrody za wyniki. Innymi słowy - Musk będzie otrzymywał swoje transze tylko jeśli Tesli będzie szło świetnie i będzie wypełniała kolejne cele.

Plan zakłada wypłatę nagród w dwunastu transzach - każdej w postaci opcji na ok. 1,7 mln akcji Tesli. Żeby Musk otrzymał daną transzę, Tesla musi jednocześnie osiągnąć dwa kamienie milowe. Pierwszy dotyczy kapitalizacji spółki – tutaj pierwszy warunek to próg 100 mld dolarów (dziś Tesla jest warta niecałe 60 mld dolarów), a kolejny to wycena wyższa o 50 mld dolarów aż do dwunastego poziomu 650 mld dolarów (to jakieś siedem razy więcej niż wart jest obecnie Volkswagen). Drugi warunek dotyczy wyników spółki na poziomie przychodów lub skorygowanej EBITDA - tu również plan jest przeambitny, bo ostatnie progi to 15-krotność poziomu przychodów za 2017 r. (Tesla nie podała jeszcze wyników za cały poprzedni rok,  ale będzie to zapewne ok. 12 mld dolarów) i 21-krotny wzrost EBITDA.

Dokładny model nagród dla Muska jest przedstawiony na grafice. Każda transza wymaga dojścia do kolejnego progu kapitalizacji spółki oraz spełnienia nowego warunku dotyczącego poziomu przychodów lub EBITDA. Aby więc by Musk dostał wszystkie 12 transz, musi, poza wzrostem wartości Tesli do min. 650 mld dolarów, także wywiązać się z 12 z 16 założonych progów dotyczących wyników operacyjnych spółki.

.. źródło: Tesla

Musk wypełnił wszystkie „kamienie milowe”

Tesla informuje, że w przygotowaniu planu przez radę nadzorczą nie brał udział Elon Musk i jego brat Kimbal. Plan musi zostać jeszcze przegłosowany na zgromadzeniu akcjonariuszy pod koniec marca. Elon i Kimbal Musk nie wezmą udziału w głosowaniu.

Nowy plan dla Muska jest podobny do poprzedniego, zaprojektowanego w 2012 r. Ten zakładał wypłaty transz przy wzroście kapitalizacji Tesli o 4 mld dolarów oraz przy wypełnieniu warunków operacyjnych dotyczących m.in. celów produkcyjnych czy realizacji programów Model X i Model 3. Jak przypomina spółka, Musk wypełnił wszystkie „kamienie milowe” dotyczące wyceny spółki i 9 z 10 kroków operacyjnych.

Tesla za bilion dolarów

Nowy 10-letni program nie przeraża Muska. Wręcz przeciwnie - w rozmowie z New York Times stwierdził, że “widzi potencjał dla Tesli, żeby w ciągu 10 lat stał się spółką wartą bilion dolarów” - czyli o 350 mld dolarów więcej, niż wyzwanie, jakie przed Muskiem postawiła rada nadzorcza.

Aktualnie w posiadaniu Muska jest ok. 22 proc. akcji Tesli, wartych ok. 13 mld dolarów. Według danych z rankingu bogaczy magazynu Forbes, majątek Elona Muska wynosi 21 mld dolarów. To daje biznesmenowi 55. miejsce na liście najbogatszych ludzi świata.

Tymczasem inwestorzy czekają na wyniki Tesli za IV kwartał 2017 r. i cały poprzedni rok. III kwartał 2017 r. był koszmarny, spółka zaliczyła największą kwartalną stratę w historii - 619 mln dolarów. Firma ma problem m.in. z opóźnieniami w produkcji Modelu 3.

***

Magdalena Kruszewska: Zarządzanie strachem podcina ludziom skrzydła i odbiera im kreatywność [NEXT TIME]

Więcej o: