Ponad 70 proc. nowych mieszkań Polacy kupują za gotówkę. Ceny idą w górę
Jak wynika z danych NBP, Polacy wydali na zakupy nowych mieszkań za gotówkę przez pierwsze trzy miesiące 2018 r. aż 5 miliardów złotych. A warto wspomnieć, że te dane dotyczą wyłącznie lokali sprzedawanych przez deweloperów w siedmiu największych polskich miastach (Gdańsk, Gdynia, Kraków, Łódź, Poznań, Warszawa, Wrocław).
Mieszkania drożeją
Olbrzymi popyt przekłada się na wzrost cen. I to nawet na rynku wtórnym, gdzie w porównaniu z zeszłym rokiem ceny wzrosły o prawie 7 proc. Wzrost ceny nowych mieszkań jest niewiele mniejszy - wynosi 6 proc.
Cztery razy więcej gotówki na rynku
Bartosz Turek, analityk Open Finance, przypomina, że podobną sytuację na rynku mieliśmy w 2012 roku. Wtedy stopy procentowe były jeszcze na wysokim poziomie, a banki sporo płaciły za deponowane na lokatach pieniądze.
Zakup mieszkań w Polsce Źródło: Open Finance
Jaka jest różnica pomiędzy obecną sytuacją, a tą sprzed sześciu lat? Wtedy Polacy kupili za gotówkę mieszkania o wartości 6,1 mld zł w przeciągu całego roku. Dziś zbliżony wynik osiągnęli w trakcie jednego kwartału.
Głównym czynnikiem wzrostu sprzedaży mieszkań są, tak jak wcześniej, rekordowo niskie stopy procentowe. Skłaniają one osoby posiadające kapitał do poszukiwania bardziej intratnego sposobu inwestowania gotówki niż trzymanie jej na bankowych lokatach. Wszystko dlatego, że banki na przeciętnym depozycie doliczają do kapitału odsetki za wolno, aby pokonać inflację. I choć zakup mieszkania na wynajem nie jest pozbawiony ryzyka i wymaga sporego zaangażowania od inwestora, to zysk z takiej inwestycji kilkukrotnie przewyższa to, co oferują bankowe lokaty.
Bogaci inwestują, sprzedają, wynajmują
To tłumaczy, dlaczego mieszkania są kupowane tak chętnie - wydają się świetną inwestycją. Lokal kupiony dziś za 300 tys. zł teoretycznie można sprzedać po roku inkasując 18 tys. zysku (przed podatkiem).
Jeszcze wyższe zyski może przynieść wynajem. Eksperci związani z branżą oceniają zresztą, że od 40 do 60 proc. mieszkań sprzedanych w zeszłym roku zostało wynajętych. Wiadomo też, że wynajem krótkoterminowy, dla turystów, przynosi nawet dwa razy wyższe dochody niż wynajem na dłużej. I nie chodzi tu wyłącznie o turystów nad morzem czy w górach. Pokoje są szczególnie poszukiwane w centrach dużych miast. Dobrze wyposażony i skomunikowany lokal może osiągnąć cenę nawet kilkuset złotych za dobę.
Nie widać czarnych chmur na horyzoncie
Niskie stopy procentowe to niejedyny impuls do zakupu mieszkania. Do tego należy dodać dynamicznie rosnącą gospodarkę, wynagrodzenia, niskie bezrobocie. To wszystko przekłada się na optymizm Polaków.
Czytaj też: Rząd łata kolejną dziurę. Chcesz wynająć mieszkanie? Miej odpowiednie papiery.
Istotnym aspektem jest też spore zainteresowanie mieszkaniami ze strony obcokrajowców. Według najnowszego raportu MSWiA, cudzoziemcy kupili w Polsce w 2017 roku 4822 mieszkania oraz 1563 lokale użytkowe. Sporą część tej grupy stanowią Ukraińcy.
GUS potwierdza optymizm
Z najnowszych danych GUS również wynika że polski rynek mieszkaniowy kwitnie. Według wstępnych danych od stycznia do kwietnia b.r. oddano do użytku ponad 58 tys. mieszkań. To 12,2 proc. więcej niż przed rokiem.
Deweloperzy oddali w tym roku do użytkowania 32714 mieszkań (o 15,9 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku), a inwestorzy indywidualni 23869 mieszkań, czyli o 6,1 proc. więcej.
Sytuacja na rynku mieszkań odzwierciedla ogólną sytuację w gospodarce - nie widać czarnych chmur na horyzoncie. Inwestorzy wierzą, że kupione mieszkania szybko przyniosą zysk.
-
Lidl otworzył nowy rodzaj sklepu. Przeceny sięgają 80 proc. "Wszystkie artykuły są w pełni wartościowe"
-
Nowa prognoza rozwoju epidemii. Przed nami kluczowe dni. Dadzą wskazówkę ws. obostrzeń [WYKRES DNIA]
-
Adam Bodnar jeszcze pełni urząd. Nie składa broni w sprawie Orlenu. Mamy komentarz sądu
-
Biały Dom: USA nakładają sankcje na Rosję
-
Dr Sutkowski: Hotele zarezerwowane na majówkę. Sprawdziłem. Chwali rząd za utrzymanie restrykcji
- ARiMR "motywuje" pracowników. Na nagrody w czasie pandemii wypłacono łącznie 55 milionów złotych
- Chcą stworzyć "zwierzęcy numer 112". Trwa zbiórka. "Ludzie nie wiedzą, gdzie dzwonić"
- Jak i gdzie zainwestować pieniądze? Pojawiła się zupełnie nowa możliwość
- Olej palmowy zakazany na Sri Lance, uprawy do likwidacji. WWF: To przesuwanie problemu w inne regiony
- Rząd przedłużył obostrzenia. "Nie oszukujmy się. Majówka i tak się odbędzie"