Dane o produkcji za maj nie są nowością - GUS podawał je już 3 tygodnie temu. Ale w danych Eurostatu są dwie rzeczy na które trzeba zwrócić uwagę. Po pierwsze Eurostat uwzględnia różnicę w dniach roboczych, której GUS nie bierze pod uwagę. Dlatego w GUS majowa produkcja urosła o 5,4 procent, a w Eurostacie aż o 7,8 procent.
Po drugie Eurostat daje nam porównanie z innymi państwami Unii. I tu kryje się najciekawszy aspekt danych. Jesteśmy bowiem w maju najlepsi w Unii Europejskiej
Produkcja przemysłowa w maju w krajach UE dane: Eurostat
Dla porządku trzeba zaznaczyć, że swoich danych o produkcji za maj nie podały jeszcze Austria, Belgia i Cypr, istnieje więc możliwość, że ktoś nas wyprzedzi. Jeśli jednak ograniczymy pole porównań do największych gospodarek europejskich, to tutaj z pewnością pozostaniemy majowym liderem z dużą przewagą nad drugą w takim gronie Szwecją (ze wzrostem o 3,8 procent).
Wzrost produkcji w maju o 7,8 procent to najlepszy wynik od października ubiegłego roku - wtedy mieliśmy wzrost aż o 9,9 procent. Lepiej było też w sierpniu 2017, kiedy produkcja rosła o 9 procent. Gdyby jednak nie liczyć tych dwóch miesięcy, to wcześniej ostatni raz ze wzrostem o blisko 8 procent mieliśmy do czynienia pod koniec roku 2011. W tym kontekście więc majowe osiągnięcie wygląda świetnie.
Produkcja przemysłowa w Polsce dane: Eurostat
W całej Unii Europejskiej produkcja w maju urosła o 2,4 procent. To wynik zgodny z oczekiwaniami na rynku i lepszy od danych za kwiecień
Produkcja przemysłowa w Unii Europejskiej dane: Eurostat
Na wykresie widać jednak wyraźnie, że sytuacja gospodarcza w UE nie jest już tak dobra jak pod koniec 2017 roku, kiedy mieliśmy wzrosty o ponad 4 procent. W 2018 roku z powodu napięć związanych głównie z wojną handlową rozpętaną przez Donalda Trumpa gospodarka europejska rośnie coraz wolniej.