Według Eurostatu bezrobocie w czerwcu spadło u nas o 0,1 punktu procentowego wobec maja - z 3,8 do 3,7 proc. Równo rok temu było to jeszcze 5 proc. Zgodnie z najnowszymi unijnymi danymi, w Polsce mamy 635 tys. bezrobotnych.
Dzięki regularnym spadkom utrzymujemy się pod tym względem w ścisłej czołówce Unii. Niższe bezrobocie mają zaledwie trzy państwa: Czechy - 2,4 proc., Niemcy – 3,4 proc. i Węgry – 3,6 proc.
Bezrobocie w UE w czerwcu źródło: Eurostat
Do Węgrów, brakuje nam już bardzo niewiele, choć tak naprawdę nie wiemy tego na pewno. Jeśli bowiem zajrzeć głębiej w tabelki Eurostatu, widać, że ostatnie dane dotyczące Węgrów mamy za maj. Ich bezrobocie spada w ostatnich miesiącach w takim samym tempie jak nasze – o 0,1 pkt proc. Ale po aktualizacji – kto wie – może się równie dobrze okazać, że się z nimi zrównaliśmy.
Od średnich unijnych jesteśmy już bardzo oddaleni. W całej Unii Europejskiej bezrobocie w czerwcu wyniosło 6,9 proc., a w strefie euro 8,3 proc.
Te dane różnią się od raportowanych przez GUS i Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, zgodnie z którymi w czerwcu bezrobocie wyniosło 5,9 proc.
Ta różnica bierze się z metodologii badań. Polski urząd statystyczny i rząd biorą pod uwagę osoby zarejestrowane w urzędach pracy jako bezrobotne. Natomiast według Eurostatu bezrobotny to tylko ten, który nie ma pracy, choć chciałby ją podjąć. Eurostat nie wlicza więc osób, które nie szukają aktywnie zatrudnienia.
Ale to "polskie" bezrobocie też jest rekordowo niskie – nie dość, że spadło poniżej 6 proc., to jeszcze bezrobotnych jest mniej niż milion. Rząd się z tego oczywiście cieszy, choć widzi też, że trudno będzie ten wskaźnik jeszcze bardziej zbijać.
- Pora na inne podejście by sprostać wyzwaniom - napisała w komentarzu minister pracy Elżbieta Rafalska. Bo dalsze zbijanie poziomu bezrobocia może być coraz trudniejsze. Już kilka miesięcy temu pojawiały się opinie, że w zasadzie pracują już wszyscy, którzy chcą pracować. Tym wyzwaniem jest też nisko poziom aktywności zawodowej Polaków, który jest u nas poniżej unijnych średnich oraz problem długotrwale bezrobotnych.