Ustawa "o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności tych gruntów", którą w sierpniu podpisał prezydent Andrzej Duda, może stać się przyczyną wielkich problemów branży budowlanej.
Jak informuje "Rzeczpospolita" firmy budujące mieszkania i spółdzielnie mieszkaniowe staną w obliczu konieczności zwrotu "milionowych kwot pomocy publicznej, z której nigdy nie skorzystali".
W skrajnych przypadkach nowe przepisy mogą doprowadzić nawet do bankructwa.
Jeśli na skutek przekształcenia dojdzie do przekroczenia limitu pomocy, przedsiębiorca dopłaci różnicę między wartością rynkową przekształcanego gruntu a sumą rocznych opłat przekształceniowych. W przypadku deweloperów czy dużych spółdzielni mieszkaniowych limit łatwo przekroczyć, bo wynosi on 200 tys. euro w ciągu trzech lat.
- wyjaśnia Rzeczpospolita.
Tylko jeden z dużych polskich deweloperów przez nowe przepisy będzie musiał zapłacić 400 mln zł. W skali całego kraju mowa o miliardach.
Do tej pory jeśli ktoś kupił mieszkanie albo wybudował dom na gruntach oddanych mu w użytkowanie wieczyste np. przez samorząd, to jest właścicielem nieruchomości, ale już nie gruntu. Za użytkowanie trzeba co roku wnosić opłatę - nigdy nie stajemy się więc właścicielem ziemi, na której dana nieruchomość stoi.
Na skutek wejścia w życie ustawy użytkowanie wieczyste stopniowo znika. Właściciel domu czy mieszkania płaci już nie za użytkowanie, ale przekształcenie ziemi pod nieruchomością w swoją własność lub współwłasność.
Możliwe, że ustawa o użytkowaniu wieczystym zostanie jeszcze znowelizowana. Rząd pracuje nad zmianą przepisów. Na przeprowadzenie prac legislacyjnych pozostały jednak tygodnie.
**