Łącznie "trzynastki" popłyną do ok. 9,8 mln osób emerytów i rencistów (pobierających świadczenia z ZUS, KRUS albo mundurowe). Konkretnie świadczenie otrzymają wszystkie osoby (niezależnie np. od wieku czy wysokości standardowego świadczenia) pobierające m.in.:
Nie jest konieczne składanie żadnego wniosku o świadczenie Emerytura Plus.
Grono emerytów i rencistów, którzy nie otrzymają dodatkowego świadczenia Emerytura Plus jest niewielkie. Ale, jak zwraca uwagę "Fakt", 1100 zł brutto nie popłynie do sędziów i prokuratorów w stanie spoczynku, do rolników na rentach strukturalnych oraz do sportowców na tzw. emeryturach olimpijskich.
"Trzynastki" nie dostaną też osoby bez ustalonego prawa do emerytury i renty na dzień 30 kwietnia.
Emerytura Plus będzie wypłacana razem ze "standardowym" świadczeniem.
Mówiło się, że "trzynastki" będą wypłacane w maju. W większości sytuacji tak właśnie będzie, natomiast do części osób środki trafią jeszcze w kwietniu, inne poczekają do czerwca lub lipca. Dlaczego?
ZUS wypłaca emerytury 1, 5, 10, 15, 20 i 25 dnia każdego miesiąca. Jako, że 1 maja to święto, część osób otrzymujących świadczenia na samym początku miesiąca, emeryturę wraz z trzynastką zobaczą na koncie jeszcze 29-30 kwietnia. Jak podaje serwis money.pl, w takiej sytuacji jest nieco ponad milion osób. Kolejne ok. 470 tys. osób - którzy świadczenia standardowo otrzymują 5. dnia miesiąca, emeryturę czy rentę wraz z "trzynastką" dostaną 2 maja.
Osoby otrzymujące świadczenia przedemerytalne i zasiłek przedemerytalny "trzynastki" dostaną w czerwcu. Osoby otrzymujące z KRUS emerytury rzadziej niż co miesiąc swoją "trzynastkę" zobaczą natomiast dopiero w lipcu.
Świadczenie Emerytura Plus będzie zawsze wynosić 1100 zł. Standardowo, będzie to oznaczało 888 zł netto. Ale w niektórych przypadkach będzie to trochę więcej. Przykładowo, jeśli ktoś nie podlega ubezpieczeniu zdrowotnemu w Polsce, od "trzynastki" nie zostanie pobrana składka zdrowotna. Wtedy świadczenie wyniesie 902 zł netto.
Dokładnie wszystko na swojej stronie rozpisał ZUS.
. ZUS
Na marginesie - standardowa emerytura w wysokości 1100 zł brutto to "na rękę" 935 zł. Jednak z racji konstrukcji ustawowej "trzynastek", nie można zastosować w ich przypadku zmniejszenia zaliczki na podatek dochodowy.
"Trzynastki" się nie łączą!
W przypadku zbiegu prawa do świadczeń - czyli np. komuś przysługuje emerytura i z ZUS i z KRUS, ktoś dostaje renty rodzinną i socjalną albo zarówno emeryturę jak i rentę wypadkową - otrzyma się tylko jedną "trzynastkę".
Jeśli z kolei do renty rodzinnej uprawnionych jest kilka osób, to nie będzie tak, że każda dostanie "trzynastkę". 1100 zł brutto zostanie podzielone między nie - czyli np. dwie osoby dostaną po 550 zł brutto, trzy osoby dostaną po ok. 367 zł itd.
Koszt programu Emerytura Plus to ok. 10,8 mld zł. Z ZUS na ten cel pójdzie ok. 8,5 mld zł, KRUS wypłaci ok. 1,25 mld zł, z Funduszu Pracy i Funduszu Emerytur Pomostowych kolejno 111 mln zł i 29 mln zł. Dodatkowo, z budżetu państwa - z kasy resortów sprawiedliwości, obrony narodowej oraz spraw wewnętrznych i administracji - popłynie 890 mln zł na "trzynastki" dla służb mundurowych.
Ze świadczenia Emerytura Plus nie dokonuje się potrąceń i egzekucji. Tak zapisano w ustawie.
Na razie formalnie nie ma mowy o tym, żeby "trzynastki" miałyby być wypłacane także w kolejnych latach. Zresztą sam tytuł ustawy na to wskazuje - ustawa "o jednorazowym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów w 2019 r.".
Z rządu płyną głosy, że jeśli PiS po wyborach parlamentarnych dalej będzie rządził, to postara się w 2020 r. znów wypłacić Emeryturę Plus. Oficjalnie ustawowo żadne kroki w tej sprawie nie zostały jednak podjęte.
Dzięki działalności Greenpeace możesz wspierać rozwój ekologicznego rolnictwa. Wpłać datek >>