Wynajem mieszkań, jaki podatek do zapłacenia? Ministerstwo Finansów obiecuje nowe regulacje

Ministerstwo Finansów szykuje nowe przepisy, które powinny ostatecznie rozstrzygnąć podatkowe wątpliwości osób, których źródłem dochodu jest wynajem mieszkań - pisze "Rzeczpospolita". Dzisiaj fiskus na sprawę patrzy w różny sposób - jedni płacą wyższe podatki, inni mniejsze.
Zobacz wideo

Wynajem mieszkań może dziś być ryzykowny, bo poszczególne urzędy skarbowe różnie podchodzą do rozliczania przychodów uzyskiwanych z tego tytułu. Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", Ministerstwo Finansów chce wprowadzić regulacje, które rozstrzygną wszelkie wątpliwości co do tego, kiedy wynajem jest działalnością gospodarczą. I jakie w związku z tym trzeba płacić podatki.

Prace, które toczą się w resorcie finansów, mają realizować trzy zasady: prostotę, przejrzystość i przyjazność podatnikowi. Możliwe więc, że fiskus nie będzie uzależniał sposobu rozliczenia zysków z wynajmu nieruchomości od liczby lokali ani okresu, na które właściciel je wynajmuje. 

Łatwo wpaść w "działalność"

Osoby, które wynajmują mieszkanie, przy rozliczeniu najczęściej wybierają ryczałt. Ryzykują jednak, że urząd skarbowy uzna wynajem za działalność gospodarczą. Jej definicja jest bowiem dość nieprecyzyjna. Przepisy mówią, że chodzi o działanie zorganizowane, powtarzalne, realizowane w sposób ciągły, prowadzone we własnym imieniu i nastawione na zysk. Trudno jednak uznać, że osoba, która ma regularny etat, a wynajmowanie swojego mieszkania powierza agencji nieruchomości, jest przedsiębiorcą. Tego typu interpretacje skarbówki się jednak zdarzają. Z drugiej strony o regulację przepisów wnioskują firmy zajmujące się turystyką. Konkurują bowiem z osobami, które - szczególnie w rejonach atrakcyjnych podczas wakacji - wynajmują swoje mieszkania twierdząc, że działalności nie prowadzą. 

Czytaj też: Wynajmować czy kupić mieszkanie? Szczególnie w Katowicach i Łodzi różnice są olbrzymie

Wynajem krótkoterminowy opłacalny

Eksperci związani z branżą oceniają, że od 40 do 60 proc. mieszkań sprzedanych w zeszłym roku zostało wynajętych. Wiadomo też, że wynajem krótkoterminowy, dla turystów, przynosi nawet dwa razy wyższe dochody niż wynajem na dłużej. I nie chodzi tu wyłącznie o turystów nad morzem czy w górach. Pokoje są szczególnie poszukiwane w centrach dużych miast. Dobrze wyposażony i skomunikowany lokal może osiągnąć cenę nawet kilkuset złotych za dobę. 

Działajmy razem na rzecz zapobiegania plastikowej epidemii. Jeśli chcesz pomóc - wpłać datek >>

embed
Więcej o: