Na cenzurowanym są te produkty z tworzyw sztucznych, które najczęściej zaśmiecają plaże, morza oraz oceany i stanowią 70 proc. wszystkich odpadów morskich. Zwykle są przeznaczone do wykorzystania tylko raz lub w krótkim czasie i następnie wyrzucane. To właśnie między innymi jednorazowe talerze, sztućce, słomki, patyczki do balonów i patyczki higieniczne oraz mieszadełka. Za dwa lata te plastikowe produkty, które mają zamienniki, będą zabronione w UE.
Wraz z wejściem w życie przepisów nacisk jest położony na to, by jednorazowe produkty były wytwarzane z materiałów podlegających w większym stopniu rozkładowi. Komisja Europejska szacuje, że dzięki tym przepisom uda się uniknąć szkód środowiskowych, których koszt do 2030 r. stanowiłby równowartość 22 miliardów euro.
W rozmowie z "Super Expressem" minister środowiska Henryk Kowalczyk zapowiedział wprowadzenie kaucji od plastikowych opakowań, w tym butelek. Ma to pomóc w selektywnej zbiórce odpadów i ponownym ich zagospodarowaniu. Kaucja za opakowanie PET ma wynieść 10 gr. - Chcemy doprowadzić do sytuacji, w której to wprowadzający na rynek opakowania powinien płacić za ich utylizację i za ich zebranie - powiedział gazecie minister Kowalczyk.
Szef resortu jest zdania, że nowe przepisy nie tylko usprawnią selektywną zbiórkę odpadów oraz proces ponownego ich wykorzystania. Minister Kowalczyk uważa, że będzie to opłacalne dla konsumenta, który zostanie zachęcony do oddania opakowań do skupu.