Po rozmowie z Joachimem Brudzińskim i minister Elżbietą Witek, w trosce o bezpieczeństwo uczestników festiwalu w Kostrzynie nad Odrą, poleciłem ministrowi Andrzejowi Adamczykowi przygotowanie pociągów, które dowiozą uczestników na miejsce. Będzie on także zabezpieczony przez służby podległe MSWiA
- ogłosił na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.
Decyzja premiera to znaczący zwrot w zamieszaniu wynikłym na początku maja, kiedy Jerzy Owsiak ogłosił, że w tym roku, pierwszy raz od 25 lat, Przewozy Regionalne odmówiły odpłatnego udostępnienia dodatkowych połączeń na festiwal Pol’And’Rock w Kostrzynie nad Odrą (wcześniej Przystanek Woodstock).
Swoją decyzję przewoźnik w przesłanym Gazeta.pl oświadczeniu argumentował tym, że w zeszłym roku specjalne połączenia do Kostrzyna przyniosły jej stratę w wysokości ok. 1 mln zł (przychody wyniosły 2 mln zł, ale 3 mln zł miała kosztować naprawa taboru "z uwagi na poważne usterki i dewastację pojazdów"). Uzasadniano też, że spółka nie ma taboru, aby zrealizować kursy.
Szef WOŚP opublikował pismo, które do prezesa Przewozów Regionalnych wystosował w imieniu fundacji mecenas Jacek Dubois. Zdaniem prawnika podane przez spółkę kolejową powody decyzji odmownej są nieprawdziwe, zaś sama odmowa łamie prawo.
Później okazało się, że Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego, zdołał porozumieć się z lokalnym oddziałem spółki Przewozy Regionalne, dzięki czemu zostaną uruchomione dodatkowe połączenia między Szczecinem a Kostrzynem nad Odrą od 1 do 3 sierpnia, w czasie trwania festiwalu.
Również Mieczysław Struk, marszałek w województwie pomorskim, ogłosił w tym samym czasie, że uzgodnił z przewoźnikiem dodatkowe połączenia. Szczegóły logistyczne zostaną podane w najbliższym czasie. Obaj marszałkowie zachęcili ponadto innych samorządowców do wsparcia pomocy organizacyjnej festiwalu.