Decyzję wydano w środę 26 czerwca, kiedy w Niemczech termometry mają pokazać nawet 40 stopni Celsjusza. Władze postanowiły ograniczyć prędkość do około 100 kilometrów na godzinę na odcinkach autostrad A9 i A38 w regionie Saksonia-Anhalt.
Na większości niemieckich autostrad nie ma żadnych ograniczeń prędkości, dlatego wprowadzenie limitów jest dla mieszkańców tego kraju niecodzienną sytuacją. Jak podaje niemiecki portal thelocal.de eksperci obawiają się uszkodzeń na niektórych odcinkach starszych autostrad, zbudowanych przy użyciu betonu.
W takich miejscach na nawierzchni drogi mogą pojawić się uszkodzenia, które mogą przyczynić się do zwiększenia ryzyka wypadków. Nagrzana przez słońce droga zaczyna pękać, a w niektórych miejscach mogą pojawiać się wybrzuszenia, zwane przez niemiecką prasę "wysadzeniami". Ograniczenia w ruchu mogą zostać przedłużone na kolejne dni, jeśli nadal utrzymają się ekstremalne warunki pogodowe.
W 2013 roku w wyniku wysokich temperatur doszło do uszkodzenia nawierzchni jednej z dróg w Bawarii. W wypadkach zginął jeden motocyklista, a kilka kolejnych osób zostało rannych. Wtedy temperatury osiągnęły "tylko" 34 stopni, czyli były o sześć stopni niższe od zapowiadanych na środę temperatur na południu Niemiec.