Irlandzki przewoźnik Ryanair podał w oświadczeniu, że do końca maja 2020 roku otrzyma tylko 30 samolotów Boeing 737 MAX zamiast planowanych 58. "Niedobór w dostawach będzie wymagał pewnych cięć bazowych i zamknięć latem 2020 roku. Zmiany zajdą także w zimowym harmonogramie" - poinformował dyrektor generalny Ryanaira Michael O'Leary. Dodał, że rozpoczyna rozmowy z portami lotniczymi, aby określić, które bazy osiągają gorsze wyniki, a także które należy zamknąć od listopada bieżącego roku. "Będziemy konsultować się z naszymi pracownikami i związkami zawodowymi w zakresie planowania i wdrażania cięć bazowych i zamknięć, które są spowodowane opóźnieniami w dostawie samolotów" -powiedział Michael O'Leary. Nie określił jednak, które bazy są zagrożone zamknięciem.
Linie Ryanair zamówiły ponad 200 tych maszyn od Boeinga. Spersonalizowane i wyposażone w dodatkowe miejsca samoloty miały stopniowo zastąpić najbardziej wysłużone maszyny 737-800, które 19 lat temu przewoźnik wprowadził do swojej floty. Z powodu dwóch tragicznych wypadków z udziałem 737 MAX w krótkim czasie maszyny te zostały uziemione, a przestrzeń powietrzna w UE została dla nich zamknięta.
W październiku 2018 roku Boeing 737 MAX indonezyjskich linii Lion Air rozbił się tuż po starcie z lotniska w Dżakarcie. Zginęło 189 osób. W marcu bieżącego roku maszyna tego samego typu linii Ethiopian Airlines rozbiła się po starcie z Addis Abeby w Etiopii. Zginęło 157 osób. Po drugiej katastrofie wyszły na jaw wady konstrukcyjne i błędy w oprogramowaniu samolotów. Amerykańskie linie United Airlines poinformowały już o przedłużeniu "uziemienia" Boeingów 737 MAX w ich flocie do 3 listopada 2019 roku.