Z wyliczeń przedstawionych przez serwis ciekaweliczby.pl na podstawie raportu NIK wynika, że wydatki Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w latach 2011-2018 wzrosły ze 126,6 do 342 mln zł. Warto podkreślić, że wzrost pomiędzy rokiem 2011 a 2015 wyniósł 20,2 mln zł, podczas gdy w latach 2015-2018 było to 195,7 mln zł. W czasie, kiedy premierem była Beata Szydło i Mateusz Morawiecki wzrost był więc o ponad 2-krotnie wyższy - twierdzi portal.
Wzrost wydatków Kancelarii Premiera Rady Ministrów w latach 2011-2018 Opracowanie: http://ciekaweliczby.pl/kprm/, źródło: Raport NIK, grafika: Redakcja Next
Wyraźny wzrost widać też w danych o zatrudnieniu. W 2011 roku KPRM zatrudniała 559 osób, stan na koniec zeszłego roku wynosił 680. I w tym wypadku widać znaczącą różnicę pomiędzy altami 2011-2015, kiedy to w Kancelarii przybyły cztery etaty, a rokiem 2015 i 2018, kiedy wzrost wyniósł wyniósł 125 osób - czytamy w serwisie.
Zatrudnienie w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w latach 2011-2018 Dane: Raport NIK, opracowanie: ciekaweliczby.pl/kprm/, grafika: redakcja Next
Czytaj też: NIK skontrolowała Wody Polskie. Decyzje powołanej przez PiS spółki budzą wątpliwości
Wykres wyraźnie pokazuje, że zatrudnienie utrzymywało się na bardzo podobnym poziomie przez pięć lat, by nagle gwałtownie wzrosnąć.
Czym zajmuje się Kancelaria Prezesa Rady Ministrów
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów (KPRM) zapewnia obsługę merytoryczną, prawną, organizacyjną, techniczną zarówno rządowi (zwanym formalnie Radą Ministrów) jak i premierowi (w języku prawniczym nazywanym Prezesem KPRM). Kancelaria zajmuje się też obsługą pełnomocników rządu, komitetów, komisji wspólnych, rad, zespołów oraz wielu innych organów pomocniczych, doradczych i opiniujących.
Obecnie NIK kieruje Krzysztof Kwiatkowski, jego kadencja upływa jednak 27 sierpnia.
Do tej pory najpoważniejszym kandydatem na nowego szefa Izby jest Marian Banaś - szef Ministerstwa Finansów, wcześniej związany z Krajową Administracją Skarbową. Do wyboru Banasia na nowe stanowisko - wbrew oczekiwaniom - jeszcze wciąż jednak nie doszło.
Poprosiliśmy KPRM o komentarz do danych NIK. Tekst zostanie zaktualizowany