Zgodnie z uchwaloną przez Sejm pod koniec 2017 roku ustawą, w 2019 r. niedziele handlowe wypadają w ostatnią niedzielę miesiąca. 11 sierpnia nią nie jest, więc sklepy typu Biedronka, Lidl czy Tesco będą zamknięte.
>>>Jadwiga Emilewicz: „Rewolucji w zakazie handlu nie będzie”
Niedziele handlowe. Jakie sklepy i placówki handlowe będą otwarte
Nie oznacza to jednak, że w tym dniu nie zrobimy żadnych zakupów. Ustawodawca dopuścił bowiem kilka wyjątków. I tak np. otwarte będą Biedronki, Lidle czy też inne większe lub mniejsze sklepy, które są zlokalizowane na terenach dworców kolejowych albo autobusowych. Otwarte będą też małe sklepiki (najczęściej osiedlowe), w których sprzedaż prowadzi właściciel.
Oczywistą sprawą jest również, że zakaz handlu nie będzie obowiązywał stacji benzynowych, restauracji, lodziarni, sklepów internetowych czy też aptek.
Niedziela handlowa i dni bez handlu w sierpniu 2019 r.
Warto też pamiętać, że w sierpniu niedzielą handlową będzie ostatnia niedziela miesiąca, czyli 25 sierpnia. Ale zanim 25 sierpnia nadejdzie, lepiej pomyśleć o nadchodzącym tygodniu. Będzie to bowiem tydzień z długim weekendem. W czwartek 15 sierpnia mamy Święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (Matki Boskiej Zielnej) oraz Święto Wojska Polskiego. Dzień ten jest dniem wolnym od pracy, a więc sklepy także będą nieczynne. Zakupów nie zrobimy również w kolejną niedzielę, czyli 18 sierpnia.
Jak więc widać, w przyszłym tygodniu dni handlowych mamy nieco mniej, więc lepiej sobie powyższe daty zapamiętać. Pamiętać też trzeba, że o ile w tym roku niedzielą handlową jest ostatnia niedziela miesiąca, o to tyle w przyszłym roku już tak nie będzie. Ustawa mówi bowiem wyraźnie, iż w 2020 roku sklepy otwarte będą jednie w siedem niedziel.
Zakaz handlu do zmiany? To zależy od wyniku wyborów
Czy to się jeszcze zmieni? Póki co na to się nie zanosi, ale przed nami wybory, a więc i możliwa zmiana władzy w Polsce. I jeśli np. wygrałaby je Koalicja Obywatelska, to zniesienie zakazu handlu wydaje się bardzo realne. Jej politycy bowiem złożyli taką obietnicę w połowie lipca i zapowiedzieli jednocześnie, że pracownicy handlu zachowają prawo do dwóch wolnych niedziel w miesiącu.