Długi Polaków wzrosły do 76,6 mld zł. 500 Plus i "trzynastki" to za mało?

Dobra sytuacja gospodarcza, brak problemów na rynku pracy, programy socjalne takie jak Rodzina 500 Plus czy "trzynastki" dla emerytów nie wystarczają, by część Polaków nie popadała w długi. Najszybciej zadłużają się seniorzy.

Zadłużenie Polaków wynikające ze zobowiązań kredytowych i pozakredytowych wzrosło w drugim kwartale o 0,64 mld zł i wynosi już 76,65 mld zł - wynika z danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i w bazie BIK. 

Mimo dobrej koniunktury gospodarczej, programów socjalnych i rynku pracownika nie ma na razie mowy o zmianie trendu

- czytamy w raporcie.

Dobra sytuacja gospodarcza buduje przekonanie, że istnieją większe możliwości i część osób, ostrożnych w podejmowaniu decyzji finansowych, działa z większą śmiałością. Z kolei niebojący się ryzyka jeszcze dalej przesuwają granicę

- stwierdzają eksperci.

O tym, że Polacy zadłużają się coraz bardziej, świadczą też inne badania - wedle nich w dekadę zobowiązania obywateli naszego kraju potroiły się.

>>> Brak pieniędzy na emeryturze? Ekspert tłumaczy jaką rolę odegrały OFE

Zobacz wideo

Z badań wynika też, że liczba niesolidnych dłużników zmniejszyła się o 2,8 tys. - do blisko 2,8 mln osób. Spadek ten niestety nie wynika z widocznej poprawy jakości spłaty rachunków, lecz ze sprzedaży portfeli zadłużenia przez firmy windykacyjne. Długi najpewniej "wrócą" do rejestru dłużników - wyjaśnia prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak.

Dłużnicy usprawiedliwiają niespłacanie zobowiązań

Według badania Quality Watch dla Big InfoMonitor, na liście powodów, które usprawiedliwiałyby niepłacenie bieżących zobowiązań, obok zdarzeń losowych takich jak choroba (45 proc.) czy utrata pracy (20 proc.), badani wymieniają także zbyt niskie zarobki (35 proc.), za niskie emerytury i renty (22 proc.), a w niemal co czwartym przypadku (23 proc.) zapewnienie odpowiedniego poziomu życia dzieciom i rodzinie.

Badani podają, że zaprzestanie spłaty zobowiązań usprawiedliwia potrzeba pomocy rodzinie. Jesteśmy też w stanie zaakceptować pożyczanie w celu podreperowania zdrowia, mimo świadomości, że nie możemy oddać tych pieniędzy (22 proc.).

Seniorzy zadłużają się na potęgę

Zaległości seniorów już kolejny kwartał odnotowały najwyższe wzrosty. Wśród starszych niesolidnych dłużników zmiany są bardziej znaczące o 1,3 proc. w przypadku 55-64-latków (o 423 zł) i o 2,4 proc. wśród osób po 65. roku życia (o 565 zł). 

Najwięcej niespłaconych zobowiązań ciąży na osobach między 45. a 54. rokiem życia, które mają do oddania 37 560 zł, tj. o 10 147 zł więcej, niż wynosi przeciętna dla wszystkich.

Czytaj też: To już oficjalnie. Państwowy dług publiczny Polski przekroczył poziom biliona złotych

Pod względem geograficznym najwyższe wartości niespłacanych zobowiązań kredytowych i pozakredytowych przypadają na Mazowsze (13,27 mld zł), następnie Śląsk (10,33 mld zł) oraz Dolny Śląsk (7,03 mld zł). Z kolei najmniejszą wartość zaległości mają mieszkańcy woj. podlaskiego (1,49 mld zł), opolskiego (1,53 mld zł) oraz świętokrzyskiego (1,62 mld zł). 

Więcej o: