Jak podaje rp.pl, władze Łodzi postanowiły walczyć z nieopłacanymi postojami. Dotychczas kara za parkowanie bez biletu wynosiła 50 zł, natomiast teraz wzrośnie czterokrotnie. Zmiana jest nieodwołalna, gdyż uchwałę już przyjęła rada miasta.
Łódź, ale nie tylko. Gdzie jeszcze zdecydowano się na podwyżki kar?
Miasto w centralnej Polsce nie jest pierwszym, które zdecydowało się na taki ruch. Podwyżkę wprowadzono we Wrocławiu, w którym kara za parkowanie bez biletu to 200 zł, natomiast przekroczenie czasu postojowego wycenione zostało na 80 zł. Wcześniej wynosiły one odpowiednio 50 i 30 zł. Trochę łagodniej z kierowcami obeszły się władze Krakowa. Tam zapłacą oni "jedynie" 150 zł.
Czytaj także: Polskie miasta wyludniają się coraz szybciej. Najbardziej czują to w lubelskim i łódzkim. "Polaków dramatycznie ubywa"
Powód wprowadzenia tak wysokich kar jest prosty. Na początku września weszła w życie zmieniona ustawa o drogach publicznych, według której w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców wprowadzono dwie strefy, w tym nową, śródmiejską strefę parkowania. Zmieniają się również opłaty za pierwszą godzinę postoju (maksymalnie 0,15 proc. minimalnego wynagrodzenia), ale także kary za nieopłacone parkowanie, które może wynosić aż 10 proc minimalnej płacy, czyli 225 zł w 2019 roku.