Andrzej Duda zyskał nowego rywala w walce o reelekcję. Szymon Hołownia ogłosił podczas spotkania wyborczego w Gdańsku start w wyborach prezydenckich, które odbędą się w 2020. Znany dziennikarz twierdzi, że "jedynym szefem prezydenta powinien być naród", a "człowiek jest ważniejszy, niż ideologia".
Hołownia wypowiedział się w kilku kwestiach światopoglądowych - m.in. dotyczących rozdziału kościoła od państwa, określił siebie jako "niepartyjny bezpiecznik, który trzeba zamontować, aby odwiesić system".
Szymon Hołownia ujawnia kulisy finansowania kampanii wyborczej
Nowy kandydat na prezydenta odniósł się kwestii finansowania kampanii wyborczej.
Na kampanię mogą iść datki osób fizycznych i na to liczę. Ja głęboko liczę na finansowanie społecznościowe.
- stwierdził.
Nigdy nie udało mi się wygrać Totolotka, nigdy nie przyszedł do mnie jezuita z walizką pieniędzy.
- dodał.
Hołownia zdementował też pojawiające się w mediach plotki. Stwierdził, że "nie ma żadnych pieniędzy Dominiki Kulczyk, Staraka".
Odniósł się w ten sposób m.in. do twierdzeń Barbary Nowackiej z Koalicji Obywatelskiej, która na antenie Polsat News stwierdziła, że Hołownia "może być kandydatem wagi ciężkiej, bo plotki głoszą, że stoi za nim potężne finansowanie i potężne wsparcie".
Czytaj też: Wypłata "trzynastek" możliwa przed wyborami prezydenckimi. "Bezpośrednio powiązana z datą wyborów"
Inny, anonimowy polityk opozycji, w rozmowie z "Wprost" w listopadzie stwierdził natomiast, iż "jeden z biznesmenów opłacił badanie fokusowe aby sprawdzić jak jest postrzegany Hołownia w kontekście kandydata na lidera politycznego".
Kim jest Szymon Hołownia?
Urodzony w roku 1976 dziennikarz i publicysta najbardziej znany jest z prowadzenia programu "Mam talent". Wcześniej pracował m.in. dla "Gazety Wyborczej", "Newsweek Polska", "Rzeczpospolitej". Publikował również w "Przewodniku Katolickim" i "Tygodniku Powszechnym". Był dyrektorem programowym kanału Religia.tv.
Jest twórcą dwóch fundacji - "Kasisi", która pomaga sierotom z Zambii oraz "Dobra Fabryka" organizującą wsparcie dla mieszkańców Bangladeszu, Mauretanii, Rwandy, Burkiny Faso i Senegalu.
