Koronawirus w Polsce. Czy musimy iść do pracy, jeśli boimy się zakażenia?

Koronawirus został oficjalnie potwierdzony w Polsce, dlatego pojawia się pytanie o to, czy z powodu obaw o zakażenie koronawirusem możemy nie przyjść do pracy? Według prawnika muszą zaistnieć szczególne powody, by pracownik mógł odmówić przyjścia do pracy.

W środę rano minister zdrowia Łukasz Szumowski ogłosił pierwszy potwierdzony przypadek zakażenia wirusem SARS-CoV-2 w Polsce. Zainfekowany to mężczyzna z Zielonej Góry, który koronawirusem miał zakazić się w Niemczech. Życiu chorego nie zagraża niebezpieczeństwo, natomiast jego najbliżsi zostali objęci kwarantanną.

Koronawirus w Polsce. Czy musimy chodzić do pracy, kiedy boimy się zakażenia?

W związku z tym, że koronawirus w Polsce oficjalnie został potwierdzony przez rząd, odżywa pytanie o konieczność przychodzenia do pracy, gdy obawiamy się zarażenia SARS-CoV-2.

Zobacz wideo Koronawirus w Polsce. Czy musimy przychodzić do pracy?

- Według prawa pracy pracodawca ma obowiązek zapewnić bezpieczne warunki pracy swoim pracownikom. Oznacza to, że musi działać, jeśli istnieje realne zagrożenie m.in. zakażenia koronawirusem. Sam fakt przebywania danego pracownika we Włoszech czy w Chinach nie daje jednak pracodawcy prawa do odsunięcia go od pracy i skierowania na badania. Taką osobę należy obserwować. Podstawą do działania jest dopiero wystąpienie objawów. Pracodawca może jednak wysłać pracownika na zaległy urlop, ale tylko jeśli ten ma takowy do wykorzystania - wyjaśnia dla next.gazeta.pl mecenas Łukasz Kuczkowski.

Innym rozwiązaniem jest praca zdalna, ale na to zgodę musi wyrazić sam zatrudniony. Zgody wymaga również odsunięcie pracownika od wykonywania pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Pracodawca może również zapewnić środki ochrony - zbiorowe i indywidualne. Może też wydzielić specjalny pokój dla pracownika, a także zalecić pracę w maseczkach, jeśli czynnikiem ryzyka są jedynie odwiedziny w miejscach z dużą liczbą zakażeń.

Czy możemy odmówić przyjścia do pracy w związku z koronawirusem?

Każdy pracownik może odmówić przyjścia do pracy, bez groźby utraty wynagrodzenia, jeśli warunki w zakładzie pracy stwarzają zagrożenie dla zdrowia pracowników. Tak stanowi art. 210 Kodeksu Pracy. Znów jednak - sam fakt przebywania jednego kolegów z pracy np. we Włoszech, nie jest wystarczają podstawą do orzekania o zagrożeniu dla zdrowia.

Jeśli jednak rzeczywiście pojawiły się objawy i podejrzenie zakażenia koronawirusem jest uzasadnione, pracownik może odmówić wejścia do zakładu pracy, ale wciąż jest do dyspozycji pracodawcy. To pracodawca decyduje o sposobie i miejscu wykonywania pracy, w związku z czym może m.in. przenieść czasowo zakład do innego budynku, zmienić organizację pracy czy zlecić pracę zdalną. Niepodporządkowanie się temu przez pracownika, może grozić konsekwencjami dyscyplinarnymi. 

Więcej o: