Niemcy odpalają "bazookę" i zapewnią małym przedsiębiorcom kredyty. Łączna kwota pożyczek nielimitowana

Niemcy zapowiedzieli kolejny program pomocowy dla swojej gospodarki. Państwo będzie udzielało kredytów ze 100 proc. gwarancją dla małych przedsiębiorców. Łączna kwota pomocy nie została określona, ponieważ postanowiono, że pakiet ten nie będzie miał limitów.

Bieżący kryzys finansowy sprawia, że kolejne państwa ogłaszają pakiet pomocowe dla przedsiębiorców. W Polsce mamy Tarczę antykryzysową, która zdaniem wielu ekspertów, nie wystarczy, by pomóc odpowiednio gospodarce. Krzysztof Gawkowski uważa, że kwota dotacji powinna być dwukrotnie większa.

Zobacz wideo 212 miliardów nie wystarczy. Gawkowski mówi o 0,5 biliona złotych

Ze swoich pierwotnych pomysłów nie są zadowoleni też Niemcy, którzy ogłosili w poniedziałek 6 kwietnia nowy pakiet pomocowy. Rząd naszych zachodnich sąsiadów ma zamiar przekazać jeszcze większe pieniądze na ratowanie małych przedsiębiorstw. Wcześniej program - w którym rząd pokrywał 80-90 proc. ryzyka kredytowego - nie został dobrze przyjęty przez banki, które były niechętne do udzielania pożyczek niektórym firmom w obliczu słabnącej gospodarki. Przedstawiono więc nowe warunki pożyczek.

Niemcy z nowym pakietem pomocowym dla małych przedsiębiorców

Nowy program zakłada, że państwo udzieli 100 proc. gwarancji kredytowej dla firm zatrudniających od 11 do 250 osób, informowali na konferencji minister finansów Olaf Scholz i minister ekonomii Peter Altmaier, podaje Bloomberg. Firmy objęte programem będą mogły wziąć do 800 tys. euro pożyczki, by pomóc spłacić rachunki i pokryć koszty utrzymania przedsiębiorstwa. Stopa oprocentowania wyniesie 3 proc., ale poszczególne firmy będą mogły wynegocjować lepsze warunki, jeśli będą się do tego kwalifikowały. 

Altmaier powiedział, że rozmawiano już o tzw. słynnej "bazooce", co oznacza, że na te wydatki rząd nie nakłada żadnych limitów i wyraża nadzieję, że określi je przebieg pandemii. Małe, rodzinne firmy są dla Niemców kluczowe, ponieważ zatrudniona jest w nich ponad połowa rynku pracy. Niemiecki rząd stwierdził, że kryzys w tym roku może być większy niż w 2008 i 2009 roku i gospodarka straci przeszło 5 procent. 

Więcej o: