Senator KO zaniepokojony nowymi banknotami. NBP wyjaśnia zagadkę z seriami

Senator Koalicji Obywatelskiej zastanawia się, o co chodzi z nowymi banknotami, o kolejnych numerach serii, które wybiera w ostatnim czasie z bankomatów. Zarzuca też bankowi centralnemu dodruk pustego pieniądza. NBP wyjaśnia, że duża liczba nowych banknotów ma związek z epidemią koronawirusa.

"Minister Finansów odmawia udziału w debacie o stanie finansów publicznych w Senacie RP. Polacy słyszą o wielkiej dziurze w budżecie państwa. W tym czasie NBP drukuje ogromną ilość nowych banknotów. O co chodzi?" - spytał na Twitterze senator KO Stanisław Gawłowski.

Kilka dni wcześniej polityk Koalicji Obywatelskiej opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie trzech dwustuzłotowych banknotów z kolejnymi numerami seryjnymi. "Drukują. Kolejny raz, gdy wybieram pieniądze z bankomatu dostaję nowo wydrukowane z kolejnymi numerami banknoty. Dzieje się to w różnych bankomatach, różnych miastach" - podkreślał.

Lokalny "Portal Włocławek" o wydawaniu zupełnie nowych banknotów przez bankomaty pisał już na początku kwietnia br. Na zdjęciu przesłanym przez czytelniczkę serwisu można było zobaczyć szereg nowych pięćdziesiątek z kolejnymi numerami seryjnymi.

NBP: Otrzymanie nowych banknotów nie jest zdarzeniem wyjątkowym 

O powód pojawienia się w bankomatach tak dużej liczby nowych banknotów, portal WP spytał Narodowy Bank Polski. Bank centralny w odpowiedzi stwierdził, że nie jest to nadzwyczajna sytuacja. Wyjaśnił, że NBP przekazuje operatorom bankomatów oraz Poczcie Polskiej pieniądze dostarczane w paczkach i wiązkach. Zdarza się, że paczki nowych banknotów, o tej samej serii i z kolejnymi numerami, są umieszczane od razu w kasetach bankomatów. Z tego powodu w ręce klientów trafiają nowe, ponumerowane po kolei, pięćdziesiątki, setki czy dwusetki.

"Osoba dokonująca wypłaty z bankomatu lub w kasie banku może otrzymać kilka banknotów o numerach kolejno po sobie następujących. Otrzymanie przez klienta nowych banknotów nie jest zdarzeniem wyjątkowym i wynika przede wszystkim z działań NBP, mających na celu zachowanie najwyższej jakości banknotów pozostających w obiegu" - odpowiedziało na pytanie Wirtualnej Polski biuro prasowe NBP.

Przez pandemię wzrosło zapotrzebowanie na gotówkę

Jak pisaliśmy w Next.gazeta.pl, w marcu i w kwietniu Polacy "rzucili" się na bankomaty, m.in. z powodu niepewności w związku z epidemią koronawirusa. Tylko w tych dwóch miesiącach w obiegu przybyło ponad 46 mld zł w gotówce, kiedy zwykle w tym czasie przybywa po kilka miliardów. Najczęściej tym "kanałem" dopływu gotówki do naszych portfeli są właśnie bankomaty.

Większa liczba wypłat przełożyła się zatem na pojawienie się na rynku większej liczby nowych banknotów. Potwierdza to także Narodowy Bank Polski. "W związku z epidemią COVID-19, w okresie od 9 marca do 22 czerwca, zanotowano ponad 23-procentowy wzrost wartości pieniądza w obiegu. Tym samym nieunikniona jest sytuacja występowania na rynku dużej liczby banknotów nowych" - poinformował Bank.

Zobacz wideo Prof. Beata Javorcik o pokryzysowym scenariuszu polskiej gospodarki
Więcej o: