W środę Senat zajmie się kilkoma ustawami. Wśród nich znajduje się rządowy projekt dotyczący wsparcia służb mundurowych podległych ministrowi spraw wewnętrznych i administracji.
Przepisy wprowadzają specjalne dodatki motywacyjne w wysokości 1,5 tysiąca złotych brutto miesięcznie dla funkcjonariuszy, którzy po 25 latach pracy zdecydują się pozostać w służbie zamiast przejść na emeryturę. Po przeszło 28 latach służby dodatek wzrośnie do 2,5 tysiąca złotych. Ustawa to efekt porozumienia pomiędzy resortem administracji a mundurowymi zawartego po fali protestów z listopada 2018 roku.
Dlaczego resort chce zatrzymać mundurowych? Bo rocznie 5 tys. z nich korzysta z prawa do wcześniejszej emerytury - wystarczy kryterium 25 lat służby. Policjanci często jednak nie rezygnują z aktywności zawodowej, a wciąż dorabiają na przykład w firmach ochroniarskich.
Tymczasem w polskiej policji brakuje kilku tysięcy funkcjonariuszy, i taki poziom wakatów utrzymuje się od lat. Na braki kadrowe skarżą się też przedstawiciele innych służb.
Czytaj też: Senat bez informacji ws. budżetu. Wiceminister: Nie będziemy odpowiadać na każde "widzimisię" Grodzkiego
Wśród służb objętych nowymi przepisami znajdzie się nie tylko policja, ale i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencja Wywiadu, Służba Kontrwywiadu Wojskowego, CBA, Służba Ochrony Państwa, Państwowa Straż Pożarna, a także Służba Celno-Skarbowa.
Na mocy porozumienia, jakie przedstawiciele związku zawodowego policjantów zawarli z resortem administracji, przewidziano również podwyżki. Ich przeciętna miesięczna wysokość wyniosła 655 zł brutto na etat (wraz z nagrodą roczną) od początku 2019 r., oraz kolejne 500 zł brutto od początku 2020 r.