Narodowa kwarantanna już mogłaby zostać wprowadzona w jednym województwie. Liczby szybko rosną

Narodowa kwarantanna mogłaby już zostać wprowadzona w województwie kujawsko-pomorskim. Liczba nowych zakażeń jest tam już tak wysoka, że zasady wprowadzenia twardego lockdownu zarysowane w środę przez premiera zostają wypełnione. Rzecz jasna nie ma jednak takiego zagrożenia do czasu, aż ustalony poziom nowych przypadków nie zostanie przekroczony na terenie całego kraju.

Narodowa kwarantanna - czyli twardy lockdown - ma zostać wprowadzona, gdy średnia liczba nowych zakażeń z ostatnich siedmiu dni przekroczy 70-75 w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców. Innymi słowy - w skali całego kraju przez tydzień musielibyśmy notować po ok. 27 - 29 tys. nowych przypadków. 

Na razie średnia z ostatnich siedmiu dni to ok. 21,8 tys. nowych zakażeń dziennie, czyli 57 w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców. Tym samym jesteśmy jeszcze stosunkowo daleko od granicy dzielącej nas od lockdownu - choć z drugiej strony prognozy wskazują, że możemy ją przekroczyć już za około półtora tygodnia. 

W jednym województwie już mógłby być lockdown

Niemniej, jak zauważa Piotr Tarnowski, który publikuje na Twitterze swoje epidemiczne analizy, alarmowy poziom nowych przypadków został już przekroczony w województwie kujawsko-pomorskim. Blisko granicy twardego lockdownu są kolejne - m.in. wielkopolskie, lubelskie i łódzkie.

Co ciekawe, jeszcze w czwartek województwo wielkopolskie było powyżej granicy 70 zakażeń na 100 tys. mieszkańców. Z drugiej strony, od czwartku wyraźnie wzrosła liczba zakażeń w innych województwach, m.in. śląskim, dolnośląskim czy świętokrzyskim.

Rzecz jasna mieszkańcy tych regionów nie muszą się na razie obawiać lockdownu - zostanie on wprowadzony równocześnie na terenie całej Polski, gdy łącznie w kraju przekroczony zostanie średni poziom 70-75 zakażeń w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców. Niemniej czarny i fioletowy kolor na mapie oznacza, że w tych województwach sytuacja epidemiczna jest najtrudniejsza, bo to tam najszybciej przybywa osób zakażonych.

Co więcej, z wyliczeń Tarnowskiego wynika także, że już ponad 70 powiatów w całej Polsce notuje graniczną dla narodowej kwarantanny liczbę zakażeń powyżej 70 na 100 tys. mieszkańców. Najwięcej - ponad 100 zakażeń (przypominamy - to średnia z ostatnich siedmiu dni) - mają Siedlce i powiat siedlecki, Kielce i powiat kielecki, Przemyśl, Rzeszów oraz powiaty wrocławski i szamotulski.

Zobacz wideo Morawiecki przestawia kolejne restrykcje, a o wzrost zachorowań obwinia protestujących
Więcej o: