Styczeń jest, razem z majem, miesiącem, w którym przepracujemy najmniej godzin w całym roku. Łącznie czekają nas 152 godziny w pracy, aż 32 godziny mniej niż w marcu, gdy w pracy będziemy najdłużej. To zasługa przerwy noworocznej oraz następującego kilka dni po niej święta Trzech Króli. 6 stycznia jest dniem wolnym od pracy od 2011 roku.
To jednak oznacza zamknięte duże sklepy, w których za ladą nie może stanąć właściciel. To już trzeci taki dzień w tym roku, a pod koniec tygodnia czeka nas kolejna niedziela niehandlowa. Jeśli nie robiliście jeszcze zakupów w nowym roku, a świąteczne zapasy zaczynają się kończyć, to warto odwiedzić sklepy jeszcze dzisiaj.
Sklepy Biedronka nie przygotowały specjalnych, wydłużonych godzin otwarcia w związku z jutrzejszą przerwą w handlu. Oznacza to, że większość sklepów będzie otwarta do godziny 23:30, po tym jak Biedronka wydłużyła godziny pracy na czas pandemii. Niektóre sklepy działają jednak na starych zasadach i otwarte są tylko do 22:00.
To samo dotyczy innych dużych sieci sklepów, które też nie zdecydowały się na wydłużenie godzin pracy i będą otwarte normalnie tzn.:
Z ustawy o zakazie handlu wyłączone są sklepy, w których za kasą stanie właściciel. Ponadto w dni wolne mogą pracować osoby zatrudnione na umowę zlecenie lub na umowę o dzieło. W związku z tym 6 stycznia otwarte będzie wiele sklepów Żabka. Oprócz tego warto szukać małych osiedlowych sklepów. Z zakazu handlu wyłączone są także stacje benzynowe, apteki, kwiaciarnie, restauracje, kawiarnie czy lodziarnie.