Różnice w dochodach w Polsce. Kto gdzie ile zarabia, gdzie za sąsiada ma się bogacza? [WYKRES DNIA]

Najwyższe dochody w Polsce osiągają mieszkańcy Warszawy, ale jednak widoczne jest to, że najbogatsze osoby mieszkają raczej w pobliżu, ale nie w największych miastach kraju. Na mapie Polski jest kilka ciekawych miejsc, w których widać jak na dłoni zróżnicowanie dochodowe - gdzie "bogacze" żyją po sąsiedzku z osobami o znacznie niższych (co wcale nie znaczy, że niskich) - dochodach.

W których miastach w Polsce mieszkają osoby o najwyższych dochodach? Instynktownie można by stawiać na największe miasta w kraju i rzeczywiście na czele listy jest Warszawa. Tutaj w 2018 r. (za ten rok są dane) mediana dochodów - na podstawie danych Ministerstwa Finansów z zeznań podatkowych -  wyniosła ponad 55 tys. zł. Oznacza to, że dokładnie połowa mieszkańców stolicy miała dochody wyższe, a połowa niższe od tej kwoty. Mediana jest uważana za lepszą miarę rzeczywistych dochodów niż np. średnia, bo tę drugą łatwo zawyżyć dyrektorskimi olbrzymimi płacami.

Co kluczowe - cytowane dane o dochodach dotyczą wyłącznie pracowników najemnych (acz w analizie GUS można zapoznać się także z danymi o przychodach innych podatników).

Kolejne miasta wojewódzkie są dopiero w drugiej dziesiątce zestawienia (Wrocław, Kraków). W ścisłej czołówce częściej niż największe miasta kraju znajdziemy jednak przede wszystkim miejscowości, które w dużej mierze można uznać za "sypialnie" dla Warszawy. W pierwszej dziesiątce mamy m.in. o Podkowę Leśną (mediana dochodów 52,5 tys.), Piaseczno, Ożarów Mazowiecki, Łomianki czy Brwinów (ok. 48,5-50 tys. zł), w drugiej m.in. Ząbki, Piastów, Pruszków, Marki, Halinów, Grodzisk Mazowiecki czy Legionowo. Choć oczywiście w czołówce znajdziemy też miasta silne swoimi wielkimi zakładami pracy - to m.in. Bogatynia z kopalnią i elektrownią Turów, Lubin z KGHM-em czy Zbąszynek z IKEA Industry.

Na drugim końcu listy są miasta Polski, gdzie mediana dochodów nie przekraczała w 2018 r. 25 tys. zł. To m.in. Cedynia (województwo zachodniopomorskie; mediana dochodów niespełna 23,9 tys. zł), Łęknica w woj. lubuskim czy położone w województwie pomorskim Krynica Morska i Dzierzgoń.

embed

Na wykresach poniżej mapy z medianami dochodów dla miast oraz dla gmin. Na "czerwono" - co oznacza przeciętnie najwyższe zarobki - świecą się m.in. aglomeracja warszawska i konurbacja górnośląska czy okolice Krakowa, Wrocławia, Poznania czy Trójmiasta.

embed
embed

Najbogatsze gminy w Polsce Polska ma własne "emiraty". Wiele gmin bogaci się dzięki kopalniom

Podkowa Leśna, Krynica Morska - ciekawe miejsca na dochodowej mapie Polski

Biorąc pod uwagę jak mocno czołówkę miast z najwyższą medianą zarobków dominuje Warszawa i okoliczne miejscowości, nie jest niczym dziwnym, że to właśnie województwo mazowieckie jako całość ma też zdecydowanie najwyższą w Polsce medianę dochodów.

embed

Ale to "bogactwo" zdecydowanie nie rozkłada się równomiernie (co zresztą bywa podejmowane w rozważaniach na temat podziału Mazowsza na dwa województwa - mazowieckie i warszawskie).

Jednym z czynników na to wskazującym jest zróżnicowanie dochodów wśród mieszkańców województwa mazowieckiego. 20 proc. osób z najwyższymi dochodami zarabia tam łącznie ponad 17 razy więcej niż 20 proc. mieszkańców o najniższych dochodach. Tzw. wskaźnik zróżnicowania kwintylowego dla województwa mazowieckiego jest najwyższy w Polsce. Średnia dla miast w Polsce to 14,30.

Zresztą schodząc na poziom poszczególnych miast, te (czy inne) wskaźniki nierówności dochodów pozwalają wyciągnąć ciekawe wnioski na temat tego, gdzie właściwie po sąsiedzku mieszkają osoby z bardzo wysokimi oraz (na tym tle) stosunkowo niskimi dochodami.

embed

Pod tym względem wyróżnia się m.in. Podkowa Leśna, gdzie 20 proc. mieszkańców o najwyższych dochodach łącznie zarabia aż ponad 33 razy więcej niż 20 proc. osób z najniższymi dochodami. Miasto ogólnie nie ma raczej kłopotów z biedą - przeciętne dochody mieszkańców Podkowy Leśnej są rewelacyjne (jak pisaliśmy - druga najwyższa mediana w kraju, za Warszawą) i nawet gorzej zarabiające osoby na tle innych podkowian, na tle Polski wypadają dobrze. Ale spora grupa osób z naprawdę bajecznymi dochodami ciągnie statystyki nierówności w górę.

Tym bardziej warto zwrócić uwagę na drugie pod względem opisywanej miary nierówności miasto, tj. na Krynicę Morską. Tu, według danych GUS, łączne dochody 20 proc. najlepiej zarobkujących osób są ponad 25-krotnie wyższe niż dochody 20 proc. osób z najniższymi uposażeniami. Jednocześnie mediana dochodów w Krynicy Morskiej jest jedną z najniższych w kraju. Można to tłumaczyć tym, że stosunkowo duża grupa mieszkańców tej wypoczynkowej miejscowości jest zatrudniona w kiepsko płatnych, sezonowych branżach (typu: gastronomia) i statystycznie rozdźwięk ich dochodów z dochodami lokalnych "krezusów" jest wyjątkowo wysoki.

W tym kontekście warto przypomnieć, że Krynica Morska od lat należy do czołówki polskich gmin o najwyższych dochodach lokalnego budżetu w przeliczeniu na osobę (przy okazji będąc też jedną z najmniej licznych gmin w Polsce). Może to zawdzięczać jednak nie ogólnemu bogactwu mieszkańców gminy, ale głównie wpływom od dość wąskiej grupy osób o najwyższych dochodach.

Na drugim końcu zestawienia GUS są m.in. miasta Nowe Skalmierzyce w województwie wielkopolskim, Błażowa w podkarpackim czy Górzno w kujawsko-pomorskim. Można rzec, że są to najbardziej egalitarne zakątki Polski. Tu łączne dochody 20 proc. najlepiej zarobkujących osób są "tylko" około siedem razy wyższe niż dochody 20 proc. osób z najniższymi uposażeniami. 

Zakopane - jedno z miejsc najczęściej wybieranych na 'czerwcówkę' Górskie gminy o rządowym wsparciu: To znikoma pomoc. Na miesiąc 250 zł

Zobacz wideo Czy nauczyciele powinni być szczepieni szczepionką firmy AstraZeneca? Minister Dworczyk apeluje o odpowiedzialną komunikację
Więcej o: