Międzyzdroje. Przy plaży powstaną dwa ponad stumetrowe bloki. Deweloper dostał zgodę na budowę

Szczeciński deweloper Siemaszko zamierza w okolicach plaży w Międzyzdrojach wybudować dwa wieżowce o wysokości 112 metrów. Znajdować się w nich będzie łącznie 345 apartamentowców. Deweloper uzyskał zgodę na budowę.

Międzyzdroje to jeden z najbardziej znanych bałtyckich ośrodków wypoczynkowych. Znajdujące się na granicy Wolińskiego Parku Narodowego 4,5-tysięczne miasteczko będzie miało wkrótce dwa nowe  wieżowce. Jak poinformował na stronie internetowej szczeciński deweloper Siemaszko, "wizjonerski i ekskluzywny projekt dwóch wież w Międzyzdrojach uzyskał prawomocne pozwolenie na budowę!”. 

Zobacz wideo Jak wygląda rynek nieruchomości w trakcie pandemii? Rozmowa z ekspertem

Międzyzdroje. Dwie wieże na plaży. Deweloper: "Pionierskie przedsięwzięcie"

112-metrowe wieżowce powstaną przy ul. Promenady Gwiazd 5 we wschodniej części Międzyzdrojów. Budynki będą miały 33 kondygnacje i będzie w nich łącznie 345 apartamentów. Poza mieszkaniami w budynkach będą restauracje, kawiarnie, kompleks basenowy i SPA czy sale konferencyjne. Z budynków będzie można wychodzić bezpośrednio na plażę. 

- Przedsięwzięcie jest pionierskie i bardzo ekscytujące. Nie ma obaw, że inwestycja zniknie wśród innych podobnych, bo nic nie może się z nią równać w tej części wybrzeża. Zadbaliśmy, aby każdy apartament był ekskluzywny, a każdy gość i mieszkaniec miał widok na morze. To było wyzwanie, przed którym stanęli nasi architekci. Efekt ich pracy można już podziwiać na wizualizacji - wyjaśnia Lesław Siemaszko.

Międzyzdroje. Nowe wieże będą jednymi z najwyższych budynków nad morzem 

Jeśli powstaną, dwa wieżowce będą najwyższymi budynkami w województwie zachodnopomorskim, gdyż niedawno ukończona Hanza Tower ma 100 metrów wysokości (125 metrów z iglicą). Nad polskim morzem najwyższym budynkiem pozostaną gdyńska Sea Tower oraz Olivia Star mające odpowiednio 142 i 180 metrów wysokości całkowitej.  

Krytycznie na temat inwestycji wypowiadał się w przeszłości na łamach szczecińskiej "Gazety Wyborczej" architekt Andrzej Pawełczyk, według którego taki budynek przerastać będzie klify i naturę - To zbrodnia na przestrzeni i tkance miasta, które jest przecież własnością publiczną, społeczną, a nie przynależną wyłącznie inwestorowi - ocenił architekt. 

Więcej o: